Policjanci zatrzymali siedem osób z grupy handlującej narkotykami, w tym dwie z pionu przywódczego organizacji. Była to sprawnie działająca grupa, która w ciągu ostatnich trzech miesięcy wprowadziła do obrotu ponad kilogram amfetaminy i taką samą ilość marihuany. Wszyscy zostali aresztowani w Rumi.
Kierował organizacją wraz z matką
W zeszłym tygodniu zatrzymano siedem osób, w tym pięć z z grupy zajmującej się sprzedażą narkotyków. Dwie kobiety i trzech mężczyzn w wieku od 21 do 54 lat nielegalną działalność prowadzili na terenie Rumi. Po przesłuchaniach funkcjonariusze ustalili, że organizacją kierował 23-letni mężczyzna i jego 54-letnia matka.
Cała grupa była dość sprawnie zorganizowana, dystrybucja odbywała się w zmianowym trybie pracy, co uniemożliwiało namierzenie handlarzy. Jeden z przestępców, odpowiedzialny za magazynowanie narkotyków, na widok policjantów próbował uciekać na dach swojego domu. Po krótkim pościgu został aresztowany.
To nie koniec zatrzymań
We wszystkich miejscach zatrzymania śledczy znaleźli ponad 3500 porcji amfetaminy i 700 porcji marihuany. Wszyscy odpowiedzą za popełnione przestępstwa przed sądem, który zastosował wobec handlarzy areszt tymczasowy.
Za wprowadzenie narkotyków do obrotu grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Dwie osoby zatrzymane podczas kupowania narkotyków odpowiedzą za ich posiadanie. Im grożą 2 lata więzienia. Policja podkreśla, że sprawa jeszcze nie jest zakończona i nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Nasza akcja: Ale obciach! | PGE Arena Gdańsk | Przewodnik |
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?