Na chwilę przed spotkaniem z Zuzanną Bijoch organizatorzy musieli dostawiać dodatkowy rząd krzeseł. Autorka „Modelki” mimo napiętego grafiku przyszła punktualnie. Kilka dni temu musiała przesunąć spotkane autorskie w Katowicach z powodu pracy, a w samym Gdańsku wylądowała na półgodziny przed rozpoczęciem spotkania.
– Wczoraj w nocy przyleciałam z Londynu, dzisiaj już rano nagrywałam, przed chwilą przyleciałam, za kilka godziny wylatuję. Tak to po prostu wygląda. Staram się w tym wszystkim nie gubić, ale jak się zgubię to jest źle – śmieje się Zuzanna Bijoch.
[Karol Merk]
Jak powstała „Modelka”?
Chociaż autorka „Modelki” podkreśla, że książka nie jest jej autobiografią, to już napis na okładce informuje nas o tym, że powieść oparta jest na prawdziwej historii. Zuzanna Bijoch zdradziła, że pisanie było jej hobby, które musiała odłożyć, gdy zaczęła pracę w modelingu.
– Nagle doszłam do wniosku, że ja mam ten czas [by pisać – red.], że w tych podróżach nawet jest fajnie, kiedy mam czym się zająć, nad czym pomyśleć. Pojawia się jedna historia, druga historia, później zaczęłam przeglądać maile, które wysyłałam do rodziców, kiedy przeprowadziłam się do Nowego Jorku, kiedy wszystko mnie jeszcze tak strasznie dziwiło. I z tego wszystkiego narodziła się ta powieść – mówiła autorka „Modelki”.
Cienie i blaski modelingu
Podczas spotkania Zuzanna Bijoch opowiadała także o wyzwaniach, jakie biznes modelingu stawia przed młodymi dziewczynami, o tym, dlaczego oprócz bycia modelką trzeba pamiętać o edukacji i planie awaryjnym oraz o mitach, którymi obrósł świat modelingu.
Zuzanna Bijoch na wybiegu pierwsze kroki postawiła sześć lat temu. Dzisiaj 23-letnia modelka ma za sobą występy dla takich marek jak Prada, Gucci czy Yves Saint Laurent.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?