Tereny byłych działek w Letnicy przykryła cienka warstwa śniegu. Ziemia jest lekko zmarznięta, ale poruszanie się poza siecią ścieżek grozi ugrzęźnięciem w błocie.
- Woda gruntowa jest ogromnym utrudnieniem w naszej pracy. Ciężki sprzęt zapada się w podmokłym gruncie - mówi Piotr Bik, szef firmy Explosive s.c, której zadaniem jest oczyszczenie terenu z ewentualnych niewybuchów.
Opinię o utrudnieniach spowodowanych przez wodę, potwierdza kierownik grupy rozminowywania - Marek Dercz. - Jest rzeczywiście bardzo ciężko, trzeba niezwykle ostrożnie poruszać się po terenie. Wierzchnia warstwa jest miejscami przykryta cieniutką warstwą lodu, pod którym zdarzają się dziury pełne wody.
W wielu miejscach pod przyszłą płytą boiska widoczne są ślady działalności saperów - przekopany grunt, ślady ciężkiego sprzętu czy dziesiątki odpadów wyciągniętych z głębi ziemi. Te ostatnie stanowią wartościowy kąsek dla zbieraczy złomu, którzy ponownie wzmogli zainteresowanie Letnicą.
W minionym tygodniu saperzy wykopali jedynie pięć łusek od pocisków artyleryjskich 105 i 88 mm, a w piątek rozpoczynają pracę magnetometrem. Termin zakończenia pracy (5 grudnia ) zostanie dochowany.
Pamiętnik Baltic Areny - Ewa Kowalska co tydzień dokumentuje proces powstawania stadionu w gdańskiej Letnicy. Zobacz wszystkie zdjęcia, wideo i teksty - tydzień po tygodniu |
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?