Grypa dopadła nie tylko mnie - pomyślałam, ujrzawszy w piątek (nie jak zazwyczaj w środę) pustawy plac budowy. Zniknęły gdzieś dziesiątki żółtych kasków, a i cisza panowała raczej niezwykła.
- Znakomita część naszych ludzi pochodzi spoza Gdańska i z okazji Wszystkich Świętych wyjechali już do domów - uświadomił mnie prezes Ryszard Trykosko, którego spotkałam podczas kontroli placu budowy.
W biurze natomiast pracowała grupa studentów Politechniki Gdańskiej, a wśród nich przyszły inżynier budownictwa Paweł Nowak, w którego towarzystwie zwiedziłam stadion.
Ludzie, którzy pozostali na budowie, byli zajęci przede wszystkim wylewaniem stropów w zachodniej i wschodniej strefie stadionu oraz zbrojeniem w części VIP. Północna, jak zwykle najbardziej zaawansowana strefa, pyszniła się drugim poziomem rygli oraz stopnicami, jakby czekającymi na przykręcenie krzesełek...
Z perspektywy wiaduktu przy ul. Uczniowskiej nastał czas, kiedy zmiany przestały być szczególnie widoczne i tak będzie zapewne aż do momentu stawiania konstrukcji, natomiast w sercu stadionu praca wre i tygodniowe (a tym bardziej dziewięciodniowe) zmiany są bardzo widoczne.
Pamiętnik stadionu piłkarskiego: relacje, opisy, wideo i zdjęcia z budowy7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?