Nie wiedzie się w piątej rundzie hokejowej ekstraligi hokeistom Stoczniowca. Gdańscy napastnicy rażą brakiem skuteczności. Wczoraj gdańszczanie przegrali na własnym lodowisku z GKS Katowice 1:4.
Katowiczanie dotarli na lodowisko kilkanaście minut przed rozpoczęciem spotkania i nie zdążyli przeprowadzić porządnej rozgrzewki. Na początku meczu gdańszczanie zepchnęli przeciwnika do głębokiej defensywy. Z optycznej przewagi niewiele jednak wynikało. Strzały obrońców z dalszej odległości bronił Jacek Zając. Bramkarz GKS nie dał się też pokonać Adamowi Bagińskiemu (12 min) i Andriejowi Raszczyńskiemu (18) w sytuacji sam na sam.
Najlepszą okazję do zdobycia bramki na początku drugiej tercji miał Aleksander Myszka. Chybił jednak z bliska, choć miał odsłonięty cały prawy róg katowickiej bramki. Od połowy drugiej odsłony do głosu zaczęli dochodzić katowiczanie. Bliski zdobycia gola kontry był Zbigniew Podlipni,a Janusz Hajnos (29 min) trafił krążkiem w słupek. Tomasz Wawrzkiewicz skapitulował dopiero w 33 min,. kiedy kierunek lotu krążka po uderzeniu Andreasa Schuberta zmienił Tomasz Wołkowicz. Wkrótce strzałem z dystansu wyrównał Bartosz Leśniak. To kolejny gol obrony, która w gdańskiej drużynie stara się wyręczyć nieskutecznych napastników.
Ostatecznie Stoczniowca pogrążył w tym spotkaniu Hajnos, który zdobył dla GKS trzy kolejne bramki. Ostatnią w sytuacji, kiedy goście grali w osłabieniu, a gdańszczanie dodatkowo jeszcze wprowadzili na lód kolejnego napastnika, który zastąpił Wawrzkiewicza.
We wtorek Stoczniowiec rozegra w hali Olivia zaległy mecz z KTH Krynica. Po ostatnich niepowodzeniach punkty są stoczniowcom bardzo potrzebne. Czeka ich twarda walka o utrzymanie miejsca w pierwszej czwórce.
Stoczniowiec - Katowice 1:4 (0:0, 1:2, 0:2)
Stoczniowiec: Wawrzkiewicz - R. Fraszko, Sokół 2 - Wróbel, Leśniak - Cychowski 4, Bukowski - Myszka 2 techniczne, Bagiński, Justka 4 - Moskal, Jurasek 2 techniczne, Raszczyński - Jankowski, Błażowski, Kostecki
Katowice: Zając - Piekarski, Marecek 4 - Schubert, Gil 2 - Labryga, Szymański - Podlipni, Trybuś, Hajnos 2 - Wołkowicz 2, Tkacz 4, Grobarczyk - Pohl, Słodczyk, Fonfara
Kary: Stoczniowiec 14 min; Katowice 14 min
Sędziowali: T. Godziątkowski, H. Godziątkowski, G. Dzięciołowski (Bydgoszcz)
Widzów: 800
Marian Pysz
trener Stoczniowca
- Ostatnie niepowodzenia postawiły nas w trudnej sytuacji. My gramy, sytuacji bramkowych posiadamy mnóstwo, a punkty zdobywają przeciwnicy. Przyczyną porażek jest brak skuteczności. Nie mamy zawodnika, który potrafiłby dobrze rozegrać krążek pod bramką przeciwnika. Atak obcokrajowców jest słaby, a kadrowiczów bez formy. Zastanowimy się nad zmianą ustawienia. Trzeba coś zrobić, aby wyrwać drużynę z tego marazmu. Do końca sezonu czeka nas bardzo ciężka walka.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Ostatni trening reprezentacji Polski przed meczem z Holandią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?