Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztuka musi się wyprowadzić

Dawid Majer
Dawid Majer
4 stycznia jedno z najbardziej aktywnych miejsc na artystycznej mapie Trójmiasta przestanie istnieć. Kolonia Artystów, czyli Wolna Pracownia PGR ART, musi ustąpić miejsca nowym inwestycjom.

Firma BPTO Stocznia Cesarska, wypowiedziała rezydentom umowę najmu ze względu na swoje plany kompleksowego remontu budynku 175A. To budynek, w którym funkcjonuje od sześciu lat Kolonia Artystów. Wstępnie wynajmowanie tej przestrzeni pod działalność kulturalną miało trwać do końca września 2008 r. Termin uległ jednak zmianie.

Firma ma w planach rewaloryzację ok. 40 tys. mkw na terenie Stoczni. Pierwszy przeprowadzony zostanie remont budynku Wolnej Pracowni. Artyści tymczasowo mieliby się przenieść do budynku dyrekcji. Nie będzie tam jednak warunków na prowadzenie dotychczasowej działalności. Funkcjonować mogłyby najwyżej pracownie. Na koncerty czy galerie nie ma szans.

Ponadto rezydenci, chcąc współpracować z inwestorem na jego terenie, muszą spełniać wymogi prawne oraz przestrzegać zasad bezpieczeństwa. O te bardzo trudno, bo Kolonia jest tworem całkowicie niezależnym i działa bez pomocy finansowej ze źródeł prywatnych, czy publicznych. Prowadzi ją Mikołaj Jurkowski i Sylwester Gałuszko. Wszelkie umowy należy sporządzać indywidualnie, bez udziału konkretnych instytucji.

Prowadzący Kolonie, nie mając zatem silnego wsparcia zewnętrznego, nie potrafią wynegocjować odpowiednich warunków dla swoich działań. Twierdzą zatem, że to koniec ich działalności. Na pożegnanie organizują imprezę sylwestrową z udziałem artystów, którzy działali w Wolnej Pracowni. Pojawią się goście z kraju i z zagranicy.

Jurkowski i Gałuszko na razie niechętnie wypowiadają się na temat całej sytuacji. Pragną za to w dniu zamknięcia Kolonii zorganizować konferencję prasową. Na spotkaniu mają być omówione mniej znane wątki całej sprawy oraz plan ewentualnej przeprowadzki.

- Likwidacja Kolonii Artystów to dla mnie klęska – mówi Jakub Bielawski, artysta, który w budynku PGR ART prowadził galerię KLOSZ.ART. – Nie wyobrażam sobie Gdańska bez sztuki alternatywnej, a sztuki alternatywnej bez Wolnej Pracowni. To była mekka wolności. Dochodziło do wymiany myśli, pojęć, idei i spostrzeżeń. Bardzo sprzyjało to tworzeniu się środowiska lokalnego i kultury w ogóle – twierdzi – Moje działania kuratorskie stanęły w miejscu. Swojej galerii nie prowadzę już od jakiegoś czasu, bo nie mam na to wystarczających funduszy. Wszystko finansowałem z własnej kieszeni. Nie będzie mnie na imprezie sylwestrowej. Jadę do Warszawy na festiwal performance. Moją działalność w Stoczni uważam już teraz za zakończoną. – dodaje z żalem.

Miedzy 2001 a 2007 rokiem Kolonia Artystów zorganizowała blisko 300 wydarzeń artystycznych. W tym wystawy, koncerty, pokazy wideo i performance, czy spektakle teatrów off’owych. Znajdowały się tam galerie i pracownie artystów. W zdecydowanej większości działali tam ludzie młodzi, tworzący sztukę awangardową i niezależną. Miejsce nie było wspierane przez Miasto Gdańsk ani Ministerstwo Kultury czy prywatnych sponsorów. Utrzymywało się dzięki składkom rezydentów i ludzi dobrej woli.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto