Andreu to wychowanek słynnej hiszpańskiej Barcelony, lecz nigdy nie przedarł się wyżej niż do drużyny B (w rozgrywkach 2004/05 rozegrał 11 meczów). W 2005 roku odszedł z katalońskiego klubu i przeniósł się do rezerw Malagi, gdzie nie zagrzał długo miejsca. Następnie przez 3,5 sezonu występował w barwach Sportingu Gijon.
Zobacz także:**Rasiak już trenuje z Lechią [ZDJĘCIA]**
Polskim kibicom jest jednak doskonale znany z występów w warszawskiej Polonii. Hiszpański pomocnik w barwach "Czarnych Koszul" rozegrał 34 spotkania, ale raz wpisał się na listę strzelców.
Andreu był chwalony, ale też wielokrotnie krytykowany m.in. przez prezesa klubu Józefa Wojciechowskiego, który powiedział, że ten piłkarz nie powinien grać w pierwszym składzie.
Grzegorz Rasiak piłkarzem Lechii Gdańsk
- Przede wszystkim zainteresowała mnie jego wartość piłkarska. I mówię to na podstawie jego gry sprzed dwóch sezonów, kiedy grał w Polonii. W mojej opinii był bardzo wysoko w klasyfikacji defensywnych pomocników w naszej lidze. Zresztą pracowałem z nim, więc znam go i jego możliwości bardzo dobrze - powiedział Bogusław Kaczmarek, trener Lechii.
Polecamy:**Bogusław Kaczmarek czeka na Grzegorza Rasiaka**
Ostatnio zniknął jednak z pola widzenia profesjonalnego futbolu. Hiszpan wylądował na krótko w egzotycznej piłkarsko Nowej Zelandii (rozegrał trzy spotkania w Auckland City), a ostatnio grał w gruzińskim Dinamo Tbilisi. Trener biało-zielonych jest jednak pewien, że Andreu będzie wzmocnieniem Lechii.
Bogusław Kaczmarek: Lechia to nie Kuwejt
- Jestem przekonany, podobnie jak w przypadku Grzegorza Rasiaka, że sobie poradzi. Jego umiejętności na pewno nam się przydadzą - dodał Kaczmarek.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?