- W chwili obecnej wszystko to jest nieoficjalne - informował nas jeszcze w piątek Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy Lechii. - Czekamy na pismo Polonii w tej sprawie.
Długie targi
Przypominamy, że już na początku stycznia Łukasz Trałka podpisał kontrakt z Polonią, który zacznie obowiązywać od 1 lipca, czyli po wygaśnięciu umowy z Lechią. Włodarze gdańskiej drużyny chcieli dogadać się ze stołecznym klubem już w zimę, by uzyskać pieniądze z transferu reprezentanta Polski, ale długo nie dochodziło to do skutku.
Jednak w piątkowy wieczór kluby dogadały się co do kwoty odstępnego i Trałka za 300 tys. zł. przeszedł do Polonii Warszawa pół roku wcześniej. Dzięki tej transakcji do Lechii mógł przejść Krzysztof Bąk, z którym Lechia podpisała kontrakt, ale obowiązujący od 1 lipca.
Serce Lechii
Łukasz Trałka trafił do Lechii rok temu i szybko wywalczył sobie pewne miejsce w pierwszym składzie. Po awansie biało-zielonych do Ekstraklasy stal się jednym z niewielu zawodników, którzy wyróżniali się w gdańskiej drużynie. Zaowocowało to powołaniem pomocnika do reprezentacji Polski. Najpierw tej składającej się tylko z ligowców a później już do kadry, która walczyć będzie o awans do mundialu. Kilka dni temu Łukasz rozegrał trzecie spotkanie dla Polski.
W Polonii Warszawa Trałka stworzy duet środkowych pomocników z Radosławem Majewskim, także ocierającym się o kadrę Polski. Do Lechii trafi natomiast 27-letni wychowanek drużyny ze stolicy. Krzysztof Bąk może grać zarówno jako boczny pomocnik, jak i obrońca.
Trałka zamienił biało-zieloną koszulkę na czarną
- Trochę mi żal opuszczać gdański klub, bo przeżyłem w nim wspaniałe chwile, odbudowałem się sportowo, trafiłem do kadry - powiedział Łukasz Trałka dla Przeglądu Sportowego. - Życie jednak toczy się dalej, zdecydowałem się związać z Polonią, z którą chcę powalczyć o mistrzostwo Polski. A do Lechii jeszcze wrócę, gdy już będzie grać na Baltic Arenie - dodaje pomocnik.
Bez Trałki na remis
Tymczasem Lechia zremisowała wczoraj w sparingu z Zorya Luhansk, ósmą drużyną ukraińskiej ekstraklasy. Mecz zakończył się wynikiem 0:0, ale Lechia zagrała dobre spotkanie i wywiązała się ze wszystkich założeń Jacka Zielińskiego, o czym mówił po meczu trener Lechii.
Gdańska drużyna zagrała w następującym zestawieniu: Kapsa, Pęczak, Manuszewski (Mysona), Wołąkiewicz (Hirsz), Cvirik – Kaczmarek (Wiśniewski), Kasperkiewicz, Surma (Bąk), Rogalski – Buzała (Trafarski), Kowalczyk.
Piłkarski serwis Ekstraklasy z MM Trójmiasto |
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?