MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot wygrał z Energą Czarni Słupsk [relacja]

Redakcja
W czwartek meczem Trefl Sopot-Energa Czarni Słupsk, zainaugurowano pierwszą kolejkę Polskiej Ligi Koszykarskiej. Była walka, były kontrowersyjne decyzje, była atmosfera, cheerleaderki i nawet emocje pod koniec spotkania.

Zaczęło się spokojnie. Chór odśpiewał hymn narodowy, co według mojej skromnej osoby jest inicjatywą świetną i powinno być częściej kultywowane. Sama prezentacja drużyny poprzez przeniesienie jej na inauguracyjne spotkanie trochę ucierpiała na swoim widowisku. Czas ograniczony przez telewizję i zagłuszający doping nie pozwolił przeprowadzić jej tak, jak to sobie zaplanowali organizatorzy.

Początek

Pierwsza kwarta to przede wszystkim słaba postawa Hawkinsa. Amerykanin często gubił piłkę (w całym meczu zanotował 5 strat, najwięcej wśród wszystkich graczy), brakowało mu szybkości i umiejętności przewidywania, tego co się będzie działo na boisku. Przy wyniku 2:8 trener Muiznieks poprosił o czas. Zmienił słabo spisującego się rozgrywającego na Kitzingera, wpuścił także Kinnarda za Kowalczuka.

Po tych zmianach gra sopocian nareszcie odżyła. Kitzinger świetnie rozprowadzał piłkę, a duet Kuzminskas-Kadziulis pięknie penetrował pole obronne przeciwników. Dzięki temu Trefl zdobył w sumie 11 punktów, w tym samym czasie Czarni zanotowali tylko 5 oczek. Pierwsza cześć meczu kończy się wynikiem 13:13. Jednak to słupszczanie mają powody do zadowolenia. Grają równiej i bez kompleksów.

Zobacz też relację na żywo i zdjęcia z meczu Trefl-Czarniwięcej

W drugiej kwarcie coś nareszcie zacina się w drużynie Czarnych. Jak się potem okazuje, Trefl w tej odsłonie gra najlepszą piłkę. Świetne rozprowadzenie po obwodzie, dwie trójki Malesy oraz spokój i niesamowite umiejętności obronne Kuzminskasa sprawiają, że po gwizdku sędziego na tablicy widnieje wynik 30:26. Tylko dzięki liderowi zespołu, rozgrywającemu drużyny ze Słupska Mantas'owi Ceusnauskis'owi, to prowadzenie nie jest wyższe. Jego indywidualne wejścia i asysty, nie pozwalały sopocianom odskoczyć na więcej punktów. Także on jest autorem najefektowniejszej akcji pierwszej odsłony meczu, kiedy równo z syreną zmniejsza przewagę żółto-czarnych do 4 punktów.

I koniec

Trzecia kwarta rozpoczyna się od nokautującego uderzenia ze strony Trefla. Dwa punkty Stefańskiego, znów 2 Kuzminskasa, po pięknej akcji przeprowadzonej ze swoim rodakiem, trójka Kinnarda i rzut z pół dystansu Kitzingera. To wszystko powoduje, że Trefl wychodzi na najwyższą w całym meczu przewagę, aż 11 punktów (42:31). Igor Miglinieks prosi o czas. Po rozmowie z trenerem słupszczanie wychodzą wyraźnie zmotywowani. Zdecydowanie poprawili obronę w której brylowali Harris i Daniels. Co ciekawe, obaj to nowi zawodnicy, którzy z zespołem są dopiero od paru dni, a byli wyraźnie lepsi od swoich kolegów. Słaba skuteczność Trefla i świetne kontry Czarnych sprawiają, że pod koniec trzeciej odsłony wynik brzmi już tylko 47:41.

Ostatnia część meczu to przede wszystkim dużo walki i niesamowite emocje. Najpierw za trzy trafiają słupszczanie. Trefl próbował odpowiedzieć rzutami z dystansu, jednak żadne z nich nie dotarło do celu. Sytuację ratowała świetna gra w obronie i słaba skuteczność Czarnych. Znów zaowocowało zgranie Kadziulisa i Kuzminskasa. Ten drugi w całym meczu zdobył aż 18 punktów, z czego 16 spod kosza.

Na 2 minuty i 18 sekund przed końcem piłka jest po stronie Czarnych. Trefl prowadzi 56:50 i świetnie broni. Niestety następuje festiwal błędów. Spod kosza nie trafiają kolejno Stefański i Kuzminskas. Sopocianie faulują w obronie i popełniają straszliwy błąd podczas rzutów wolnych. Źle zbierają drugą piłkę i prowadzą już tylko 56:53. Niepotrzebna nerwówka na 18 sekund do końca. Czarni nie trafiają za 3. Kadziulis mądrze opóźnia grę i wymusza faul. Wytrzymuje presję i zdobywa ten jeden bardzo ważny punkt. Znów faul w obronie, Cesnauskis trafia tylko jeden rzut i na 3 sekundy przed końcem już wiadomo kto wygrał spotkanie. Jeszcze przepiękne podanie Kowalczuka do niepilnowanego pod koszem Hawkinsa i ten zdobywa ostatnie punkty. Końcowy wynik - 59:54.

Na plus

Świetna organizacja meczu ze strony Trefla. Upominki, dla najmłodszych, na każdym krześle koszulka i pamiątka. Występy zespołów w czasie przerwy. Dobra praca ochrony i informacji. Frekwencja i doping. Wbrew przypuszczeniom niektórych, hala nie świeciła pustkami. Zdarzały się wolne krzesełka, ale biorąc pod uwagę porę i dzień, ilość kibiców była więcej niż zadowalająca a doping ogłuszający.

Dobry występ Kuzminskasa, Kitzingera, Stefańskiego i Malesy. Ogromna przewaga w zbiórkach i asystach nad przeciwnikiem. Wprowadzanie młodych zawodników. Łukasza Ratajczaka, Malesy i Kinnarda. Zwycięstwo nad wyżej notowanym przeciwnikiem, sprawiające, że możemy patrzeć optymistycznie w przyszłość. To wszystko za co warto pochwalić Trefl.

Na minus

Nie obeszło się także bez minusów. Słaba organizacja ze strony PLK. Przełożenie meczu na niekorzystną porę, słaby poziom sędziowania. Brak dobrego rozgrywającego - mimo że Hawkins zanotował najwięcej zbiórek w zespole, to jego straty, mała ilość asyst i brak pomysłu na grę, hamowały resztę zespołu.

Słaba skuteczność szczególnie w sytuacjach podkoszowych. 33 procent skuteczności u Hawkinsa, 50 proc. u Stefańskiego, 20 u Kadziulisa to wyniki zastraszające.
I największy minus, słaby poziom spotkania. Obie drużyny wyszły na mecz przestraszone i zaspane. Wyglądało to tak, jakby sezon miał wystartować dopiero za miesiąc.

Na koniec taki mały obrazek, który zanotowałem. Hawkins i Kinnard przechadzają się po Monciaku i rozmawiają o meczu. Podoba im się atmosfera i miasto. Chcą tu zostać na dłużej. Co chwilę są zaczepiani przez ludzi, którzy gratulują im wygranej. Niech wiedzą, że jest warto się trochę bardziej postarać i zrobić coś pozytywnego w Sopocie.

Trefl Sopot 59:54 Energa Czarni Słupsk
(13: 13, 17:13, 17:15, 12:13)

Trefl Sopot: Kuzminskas 18, Kitzinger 11, Stefański 9, Malesa 8, Kinnard 7, Hawkins 3, Kadziulis 3, Kowalczuk 0,Makander 0, Ratajczak 0.

Energa Czarni Słupsk:
Cesnauskis 15, Harris 9, Daniels 8, Sroka 6, Żurawski 4, Djapa 4, Przybyszewski 4, Joyce 2, Sulowski 2, Clark 0.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto