Najnowszy film Bartka Konopki i Piotra Rosołowskiego, nominowanych do Oscara za głośnego "Królika po berlińsku", opowiada historię szczególnie ważną dla mieszkańców Trójmiasta.
Zobacz też: Ściągałeś z torrentów film "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł"? Musisz zapłacić 550 zł
To wspaniale opowiedziana nieznana historia haitańskiego kapłana voodoo, Amona Frémona, który na zaproszenie Jerzego Grotowskiego w 1980 roku odwiedził Polską Rzeczpospolitą Ludową. Film jest spojrzeniem na czasy socjalizmu oczami przybysza z zupełnie innej kultury, który za sprawą pisarza Ignacego Karpowicza żywo komentuje naszą historię.
Polska była dla Amona dziwnym miejscem. Ludzie zachowywali się inaczej - godzinami stali w kolejkach, jakby chcieli pobyć razem, ale wcale ze sobą nie rozmawiali. Odprawiali dziwne rytuały na wielkich stadionach. Deszcz padał tu głośniej, jak w kraju ogłuchłych ludzi, a zimą z nieba leciała zła, biała woda niegasząca pragnienia.
Amon, obserwując wydarzenia stanu wojennego, przywołuje - podobnie jak Adam Mickiewicz w "Dziadach" - duchy przodków. Odprawia ceremonię voodoo, aby uwolnić Polaków od złych mocy. Rozpoczyna się bój, w którym żywi i umarli jednoczą się we wspólnej walce. Duch polskiego romantyzmu łączy się z haitańskim Loa, dokładnie tak, jak 200 lat temu w czasie wielkiej rewolucji na Haiti.
Film to również spotkanie wspaniałych polskich współczesnych artystów: muzyka - Maciej Cieślak założyciel trójmiejskiego zespołu Ścianka, tekst - komentarz, który słyszymy z ust szamana - Ignacy Karpowicz. Gośćmi spotkania będą wykładowcy Gdyńskiej Szkoły Filmowej, reżyserzy i scenarzyści: Marcin Borchardt oraz Sławomir Pultyn.
Jedyny pokaz "Sztuki znikania" zacznie się w 6 grudnia o godz. 20.30 w Klubie Filmowym w Gdyni. Bilety są do kupienia po 10 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?