Gehenna ludzi mieszkających w okolicy Dąbrowszczaków rozpoczęła się w środę po południu. Wtedy robotnicy firmy pracującej przy budowie pobliskiego marketu przewiercili sieć wodociągową. Woda momentalnie zalazła całą ulicę. Wezwani na miejsce pracownicy Saur Neptun Gdańsk zamknęli fragment sieci, pozbawiając tym samym wody mieszkańców dolnych kondygnacji falowca. Awarię udało się usunąć w nocy ze środy na czwartek.
Jednak skutki wycieku okazały się bardzo poważne. Woda podmyła jezdnię, w której powstała ogromna wyrwa. Przedstawiciele firmy budującej market, po konsultacjach z ZDiZ, postanowili zamknąć fragment ulicy Dąbrowszczaków, aby uniknąć wypadku.
Przeczytaj również: Węzeł Marynarki Polskiej w Gdańsku Nowym Porcie został udostępniony do ruchu [ZDJĘCIA]
Pachołki i bariery poustawiane na jezdni nie wystarczyły. Wielu kierowców próbowało ominąć dziurę jeżdżąc chodnikiem i pasem zieleni. Kierowcy nic nie robili sobie również ze znaków ustawionych na początku ulicy. Mimo informacji, że droga jest nieprzejezdna kierujący wjeżdżali w ulicę i gdy dojeżdżali do zapór próbowali zawrócić. Problem pojawia się gdy przez barierkami ustawi się kilka aut.
Wszystko wskazuje, że utrudnienia na ulicy Dąbrowszczaków jeszcze trochę potrwają. Jak przekazał nam przedstawiciel ZDiZ w Gdańsku, jezdnia powinna zostać naprawiona do 5 listopada.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?