Unia zagra dla Gryfa

Jeszcze cztery kolejki pozostały do zakończenia rozgrywek w III lidze piłkarskiej. W najbliższy weeekend na naszym terenie odbędą się dwa spotkania. W sobotę o 16 Unia Tczew gości Kotwicę Kołobrzeg. Dzień później - o 14 - Gryf Wejherowo gra z Gwardią Koszalin.

Szczególnie ważny dla układu tabeli mecz odbędzie się w Tczewie. Unia może pomóc Gryfowi, gdyż jej sobotni przeciwnik to najgroźniejszy rywal wejherowian w walce o utrzymanie.
- Patrzymy przede wszystkim na siebie i chcemy kontynuować zwycięską passę na własnym boisku - usłyszeliśmy od drugiego szkoleniowca tczewian, Leszka Różyckiego. - Tak się jakoś zrobiło, że jesteśmy drużyną swojego terenu. Na wyjazdach dotychczas nie zdobyliśmy nawet punktu. Przeciwko Kotwicy, mam nadzieję, zagramy z dobrym skutkiem. Przy okazji możemy pomóc Gryfowi.

Szkoleniowiec wejherowian, Wojciech Bork liczy na dobry wynik unitów, ale oczywiście bardziej zainteresowany jest występem swojej drużyny. Gwardia Koszalin powinna być dla rewelacyjnie spisujących się wiosną żółto-czarnych łatwym łupem. Jednak Bork znów ma trochę problemów kadrowych.
- Skład się trochę posypał - mówi wejherowski szkoleniowiec. - Mariusz Radoń wyjechał na tydzień do Niemiec. Z kolei Jarosław Bach zakomunikował mi, że wyjeżdża do Anglii i nie będę mógł na niego liczyć do końca sezonu. Nie ukrywam, że sytuacja jest przez to nieco skomplikowana. Ale cel się nie zmienia. Chcemy wywalczyć trzy punkty, a gdyby do tego Unia zdołała "urwać" coś Kotwicy, byłoby idealnie.