Etnofilologia kaszubska okazała się mało atrakcyjnym kierunkiem studiów dla młodych ludzi, w związku z czym nie zostanie uruchomiona w tym roku na Uniwersytecie Gdańskim.
Krzysztof Klinkosz, specjalista ds. informacji UG, informuje, że chętnych do studiowania na tym nowym kierunku było raptem 14 osób.
- Tylu kandydatów wniosło opłatę rekrutacyjną, choć zarejestrowało się ich więcej. Jednak, by móc uruchomić dany kierunek, potrzeba minimum 25 osób - podkreśla Krzysztof Klinkosz.
Budowa PKM. Metropolitalną z Trójmiasta na Kaszuby.
Etnofilologia kaszubska miała być w ogóle pierwszą etnofilologią na polskich uczelniach. O jej powstanie zabiegały m.in. środowiska kaszubskie. W ostatnich latach na UG języka kaszubskiego można się było uczyć jedynie w ramach specjalizacji na filologii polskiej, natomiast na planowanym kierunku przewidywano z kolei dwie specjalności - nauczycielską i animacyjno-medialną.
Na jakie kierunki był drugi nabór na UG.
Rozczarowania wynikiem rekrutacji nie ukrywają osoby zaangażowane w jego powstanie.
- Uważam, że te 14 osób, które się zgłosiły jest i tak dużym sukcesem. Żałuję, że kierunek nie ruszył. To trochę stracona szansa - uważa prof. dr hab. Cezary Obracht-Prondzyński z Instytutu Socjologii UG.
Etnofilologia miała być przede wszystkim kuźnią przyszłych nauczycieli kaszubskiego. Obecnie naukę tego języka zapewnioną mają uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i placówek ponadgimnazjalnych. Nauczyciele, by móc uczyć tego przedmiotu, kończą zazwyczaj studia podyplomowe. Kierunek na UG miał umożliwić im "pełne" wykształcenie. Zdaniem niektórych działaczy na rynku pracy są też potrzebni animatorzy kultury biegle władający kaszubskim.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?