Taką decyzję w poniedziałek podjął Sąd Okręgowy w Gdańsku, który nie uznał zażaleń na areszt wniesionych przez obrońców kobiet i utrzymał w mocy postanowienia Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe, czyli nie zgodził się na to, by kobiety wyszły teraz na wolność.
Sąd wskazał na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstw, a także grożącą surową kar i obawę matactwa ze strony podejrzanych.
Zatrzymane pod koniec sierpnia Katarzyna M. i Krystyna W. to wieloletnie pracownice Referatu Lokalowego podlegającego pod Wydział Gospodarki Komunalnej.
Każda z nich podejrzana jest o popełnienie 19 przestępstw korupcyjnych. Według śledczych kobiety, w zamian za łapówki, miały ułatwiać przyznawanie gminnych lokali osobom do tego nieuprawnionym.Jeśli ich wina zostanie udowodniona, kobietom grozi do 10 lat więzienia i przepadek bezprawnie uzyskanych korzyści majątkowych.
Czytaj też: Afera w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Lawina krytyki spadła na magistrat po zatrzymaniu urzędniczek
Tymczasem reprezentacja Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Gdańska, czyli tej, zobowiązanej do sprawdzania działań prezydenta i jednostek mu podległych, właśnie rozpoczęła kontrolę w Wydziale Gospodarki Komunalnej oraz Referacie Lokalowym. Jej wyniki mają być znane do końca tego roku.
Więcej na ten temat czytaj na stronie dziennikbaltycki.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?