W Gdańsku powstanie społeczny hostel?

Czym zajmuje się Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej?

Fundacja innowacji społecznej jest organizacją, która działa od trzech lat. Prowadzimy 5 domów dla dzieci, dom sąsiedzki na gdańskiej Oruni, kilkanaście projektów związanych z budową partnerstw i inicjatyw lokalnych oraz projekty ułatwiające start w życie naszym podopiecznym. Znajdują się one na terenie Gdańska i Gdyni. Kameralny charakter każdego z domów dla dzieci pozwala na indywidualne podejście do każdego podopiecznego. Dzieci dzielą swoje obowiązki między siebie i wychowawców. To owocuje w postaci lepszego przygotowania do samodzielnego życia w przyszłości. Ponadto od ubiegłego roku zainicjowaliśmy program skierowany do dzieci i młodzieży ze środowiska Stworzyliśmy świetlice środowiskową. Wszystko mieści się w formule domu sąsiedzkiego. To przestrzeń do tego, aby mieszkańcy bez względu na wiek i zainteresowania mogli zmienić coś w swojej okolicy. Tutaj spotykają się różne grupy zainteresowań, istnieje postulat, by stworzyć radę osiedla Gdańska Oruni, organizowane są różne spotkania edukacyjne. Na etatach jest 40 osób. Wiążemy się także z osobami na umowy zlecenia, gdzie potrzebne są osoby. Formalnie jesteśmy zarejestrowani od 2007 roku. Intensywna działalność datuje się na ostatnie trzy lata.

Koncert Matt Duska, który w Filharmonii Bałtyckiej wystąpi 19 grudnia dwukrotnie to ukoronowanie całorocznej pracy?

Tak, w zeszłym roku grał dla nas Leszek Możdżer i grupa Trzecia Godzina Dnia z programem kolędowym. W tym roku kanadyjski artysta Matt Duska. Współpracujemy z grupą Kombinat, dzięki czemu możemy zorganizować tak duże przedsięwzięcie. Chcemy docierać w okresie przedświątecznym z ofertą kulturalną. Koncert Matt Duska na Ołowiance ma wspierać dzieci przebywające w naszych domach.

To chyba niełatwe ściągnąć artystów takiego formatu do Trójmiasta?
To prawda. Duże podziękowania należą się grupie Kombinat, dzięki której będzie można posłuchać taką gwiazdę. Artysta oczywiście będzie wiedział o tym, że uczestniczy w charytatywnym przedsięwzięciu. Działalność kulturalna nie jest kierunkiem naszej działalności. Jesteśmy organizacją, która w swoich założeniach ma działalność wspierającą dzieci i rodziny i na tym się skupiamy. Jeśli możemy łączyć naszą misję z ekspresją kulturalną to świetnie, ale jest to możliwe przede wszystkim dzięki partnerstwu. My znamy się przede wszystkim na pomocy innym, do konkretnej działalności charytatywnej. Gdy realizowane przez nas projekty wymagają umiejętności wychodzących poza nasze kompetencje szukamy partnerów. Z Grupa Kombinat współpracujemy przy koncercie, ze stowarzyszeniem Habitat, które zajmuje się m.in. budową domów przy realizacji projektu Art Hostel.

Współpracujecie z innymi organizacjami pozarządowymi z Trójmiasta?

Od początku naszej działalności dużo wysiłku wkładamy w budowę Gdańskiej Sieci Partnerstw Lokalnych. Jest to oferta skierowana przede wszystkim do organizacji działających lokalnie w obszarze dzielnic. Staramy się skupić na edukacji w zakresie umiejętności budowania lokalnych sieci porozumień, kooperacji i inicjatyw oddolnych. Pomagamy np. w szukaniu liderów, kreowaniu działalności danych grup. Niektórzy mówią, że nasza fundacja jest liderem tej inicjatywy, w której bierze udział 10 gdańskich organizacji pozarządowych. Nie chcemy, by ludzie kojarzyli ją tylko z nami, choć na pewno mamy doświadczenia w animacji społecznej. Dzięki takim inicjatywom jak Gdańska Sieć tworzy się baza dobrej współpracy, wymiany doświadczeń. Jej owocem w przypadku naszej organizacji jest m.in. uruchomienie portalu mojaorunia.pl

Czy fundacja otrzymuje wystarczającą pomoc ze strony sponsorów?

Możemy powiedzieć, że mamy szczęście do darczyńców. Jesteśmy organizacją w której firmy realizują tzw. wolontariat pracowniczy. Dla przykładu pracownicy Pomorskiej Spółki Gazownictwa opiekują się świetlicą środowiskową. Dzięki tej firmie Nasze dzieci uczestniczyły m.in w treningu i meczu koszykarzy Trefla Sopot. Klub Przyjaciół Ciepła Sieciowego prowadzony przez Elektrociepłownię opiekuje się dziećmi z domu interwencyjnego. Nie zawsze jest to wsparcie finansowe. Akurat przy koncercie Matt Tuska zaangażowane są pieniądze wspierają nas dwie grupy Lotos, Energa. Gdańska Infrastruktura Wodociągowo - Kanalizacyjna oraz Pani Justyna Zdunek. Pewnie bez tego wsparcia nie udałoby się nic osiągnąć.

Jakie są plany fundacji na nowy rok?

Przygotowujemy się do dużego przedsięwzięcia. Chcemy utworzyć pierwsze społeczne przedsiębiorstwo turystyczne, czyli hostel turystyczny prowadzony przez naszych usamodzielnionych wychowanków. Byłoby to miejsce ich pierwszej pracy, gdzie mogliby zbierać doświadczenia w branży turystycznej. To pomoże im w zdobyciu pracodawcy, bo dla nich najczęściej jest ważne, nie ukończona szkoła, ale konkretne doświadczenie. Mamy zamiar im to umożliwić. Przy okazji w mieście pojawiłaby się nowa, tania placówka hostelowa, bo takiej w Gdańsku brakuje. Złożyliśmy aplikację i wniosek o zatwierdzenie projektu budowlanego. Wspiera nas m.in. firma Saur Neptun Gdańsk i stowarzyszenie Habitat. Jak widać na tym przykładzie łączą się ścieżki charytatywne i biznesu, bo też przedsięwzięcie jest niemałe. Ważnym projektem jest dla nas także rewitalizacja dzielnicy Oruni, gdzie znajduje się fundacja. Otrzymaliśmy przyrzeczenie, że odnowiona zostanie zabytkowa kuźnia znajdująca się w Oruni. Mamy duży projekt, by utworzyć tu centrum społecznościowe z pełnym zapleczem, by pomóc dzieciom w edukacji.

Matt Dusk wystąpi w Filharmonii Bałtyckiej w niedzielę, 19 grudnia. Usłyszeć go będzie można dwa razy o godz. 18 i 20.30.

Więcej o koncercie Matt Dusk.