Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka Aleja - al. Zwycięstwa [7 cudów Trójmiasta - nominacja]

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
Jednym z najstarszych w naszej okolicy założeń parkowych jest Wielka Aleja. Przez 150 lat obiekt dumy mieszkańców Gdańska, dzisiaj jedna z przelotowych tras samochodowych, pozbawiona nawet swojej historycznej nazwy.
7 cudów Trójmiasta: Zobacz nominowanych i zgłoś swoje propozycje

Zanim powstała Wielka Aleja Lipowa, istniała już od niepamiętnych czasów droga prowadząca z Gdańska na północ, przez Oliwę, zakręcająca na zachód w okolicach Pucka i wiodąca ku Europie Zachodniej wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Pomysł zrodził się w głowie Daniela Gralatha

Pomysł przekształcenia drogi w aleję powstał w głowie wybitnego człowieka, fizyka i burmistrza Gdańska, Daniela Gralatha seniora, który umierając, zapisał na ten cel w testamencie sumę stu tysięcy złotych. Już w rok po śmierci burmistrza rozpoczęto pracę przy alei. Po pierwsze wyrównano teren przylegający do starej drogi. Następnie zamówiono, nie bardzo wiadomo dlaczego, w dalekiej Holandii ponad 1400 sadzonek lipy, które przypłynęły do Gdańska na pokładzie statku.

Prace trwały dwa lata, do 1770 r. Drzewka zasadzono w czterech rzędach, formując z nich nie porównywalną do tej pory pod względem rozmachu przedsięwzięcia z niczym w okolicy aleję. Drzewka rosły szybko, a mieszkańcy Gdańska szybko przyzwyczaili się do swojej alei. Dawne nazwy drogi poszły w niepamięć, zastąpione przez nową - Wielka Aleja. Sięgała od północnych miejskih wałów, czyli od okolicy Błędnika, aż do mostu nad Potokiem Królewskim we Wrzeszczu, czyli do początku dzisiejszej ulicy Grunwaldzkiej.

Aleja się zmienia

Z przerażeniem patrzono z miejskich wałów, jak pruscy żołnierze wycinają część Alei, bezpośrednio przylegającą do Bramy Oliwskiej, po to, by nie mogła posłużyć jako ochrona zbliżającym się oddziałom złośliwego Korsykańczyka w 1807 r. Po zakończeniu napoleońskiej zawieruchy próbowano różnymi sposobami uzupełnić brakujące drzewa.

W XIX w. Wielka Aleja była nie tylko szeroką arterią komunikacyjną, niezbyt przeciążoną, ale też ulubionym miejscem spacerów mieszkańcow Gdańska. W jej pobliżu powstały w połowie XIX w. liczne cmentarze, poszerzając ogromny pas zieleni ciągnący się od bram Gdańska, aż do Wrzeszcza. W 1892 r. mniej więcej w połowie długości Alei ustawiono ogromny głaz narzutowy, który - jako pomnik - upamiętniać miał jej fundatora, burmistrza Gralatha.

Początek XX w. to okres szybkiego rozwoju Wrzeszcza, dawnej maleńkiej wsi na drodze z Gdańska do Oliwy. To również czas wzrostu potrzeb komunikacyjnych, które ze spacerowej trasy Wielkiej Alei uczyniły ją trasą wykorzystywaną przez pojazdy kołowe. Jeszcze w 1872 r. poprowadzono tamtędy tramwaj, początkowo konny, z czasem elektryczny.

Miejsko-przyrodniczy cud

A dzisiaj Aleja jest po prostu drogą, przy której rosną drzewa. Pozbawiono ją nawet dawnej, dumnej nazwy. Dziewięciu na dziesięciu mieszkańców Gdańska, zapytanych o to jak się ta droga nazywa, odpowie, że "Zwycięstwa", o ile nie będą się upierać, że to "Grunwaldzka".

Mimo, że drzewa chorują i usychają od spalin, mimo, że z owych 1416 drzewek zasadzonych w końcu XVIII w. przetrwalo do dziś zaledwie około 60, Wielka Aleja nadal jest największym i najstarszym założeniem tego typu w naszym regionie, miejsko-przyrodniczym cudem.

7 cudów Trójmiasta: Zobacz nominowanych i zgłoś swoje propozycje


Patroni plebiscytu 7 cudów Trójmiasta

Jan Kozłowski
Marszałek
Wojciech Szczurek
Prezydent Gdyni
Paweł Adamowicz
Prezydent Gdańska
Jacek Karnowski
Prezydent Sopotu
od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto