Ilość rowerzystów robiła wrażenie na każdym, kto przypadkiem znalazł się na trasie Wielkiego Przejazdu. Wzdłuż jezdni stali oszołomieni mieszkańcy, przyglądając się z zachwytem i niedowierzaniem gigantycznemu, kolorowemu peletonowi, pedałującemu spokojnie do świetnej, letniej muzyki. Tę zapewniali muzycy Samba Rythm of Resistance i dwie riksze z doczepionym nagłośnieniem.
W rytm samby i reagge, korowód wyruszył spokojnie z Targu Węglowego i w ciągu kilkudziesięciu minut przejechał przez centrum i Wrzeszcz, aż do kampusu Unwersytetu Gdańskiego, gdzie odbył się wspólny piknik. Dwukołowi uczestnicy poruszali się głównymi ulicami, zamiast, jak na co dzień, drogami rowerowymi. Jednym z rowerzystów był prezydent Paweł Adamowicz, który nie dojechał jednak do końca, ponieważ uczestniczył także w festynie dla dzieci na gdańskiej Orunii.
Jednak magistrat miał silną reprezentację - jak co roku, jednym z uczestników Przejazdu był Antoni Szczyt, wielki orędownik dróg rowerowych, który na co dzień w magistracie zajmuje się koordynacją transportu w Gdańsku, nie tylko rowerowego - jest kierownikiem Referatu Zarządzania Ruchem. Z okazji dzisiejszego święta rowerzystów, wręczył organizatorom mapę dróg rowerowych, które powstaną w naszym mieście. Jak podkreślił, dróg nie planowanych, leczy tych, które na pewno zostaną zrealizowane.
- Już teraz mamy się czym chwalić - mówił Antoni Szczyt. - Gdańsk jest liderem w ilości dróg rowerowych w kraju i będzie jeszcze lepszy. Do mistrzostw Europy w piłce nożnej powstaną kolejne kilometry tras - obiecywał zebranym. Rowerzyści mieli okazję zadać mu pytania na temat tras rowerowych w Gdańsku, debata była gorąca i konkretna. Padały pytania m.in. o budowę drogi rowerowej na ul. Jaśkowa Dolina i o odgrodzenie ścieżki przy Dworcu Głównym, rowerzyści chcieli dowiedzieć się, kiedy pojedyńcze drogi będą połączone i czy miasto na pewno przygotowało fundusze na dalsze inwestycje.
Antoni Szczyt także otrzymał prezent - opracowanie projektu komunikacji wdrożonego w Berlinie przed mundialem. Stolica Niemiec uniknęła korków, a komunikacja w czasie mistrzostw była najlepsza na świecie. Pełnomocnik podziękował i obiecał, że Gdańsk przygotuje mistrzostwa także z myślą o transporcie dwukołowym.
Po debacie odbyły się, tradycyjnie już, gorące wybory najlepiej przebranego rowerzysty. W zaciekłej rywalizacji w trzech turach, zwyciężył posiadacz niebanalnego roweru-czołgu, pokonując m.in. pannę młodą, księdza biskupa, Drakulę i małego kowboja z ramą zamienioną na łeb konia. Zwycięzca, w nagrodę za swoje niebanalne przebranie, otrzymał nowy rower.
Byłeś na Wielkim Przejeździe Rowerowym? Opublikuj u nas swoje zdjęcia! Czekamy na Wasze relacje!
Czytaj też:
Wielki Przejazd Rowerowy - zmiany w ruchu
Gdańsk: Zbliża się XII Wielki Przejazd Rowerowy
Zdjęcia Wielkiego Przejazdu Rowerowego
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?