Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze ograniczają dostęp do alkoholu

Ewa Andruszkiewicz
Zgodnie z Programem Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, samorządy zmniejszają liczbę punktów sprzedaży napojów wyskokowych.

Wszystko wskazuje na to, że kolejny sklep monopolowy w Sopocie straci koncesję na alkohol. Kilka dni temu doszło w nim bowiem do sprzedaży napoju wyskokowego kompletnie pijanej kobiecie. Całe zajście zauważyli patrolujący ulice strażnicy miejscy.

- Kilka dni temu patrol sopockiej straży miejskiej zauważył kobietę, będącą pod znacznym wpływem alkoholu, która chwiejnym krokiem wychodziła ze sklepu, trzymając w dłoni butelkę wina. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami 42-latka potwierdziła, że zakupu dokonała w pobliskim sklepie monopolowym przy Al. Niepodległości - relacjonuje Anna Dyksińska z sopockiego magistratu. - Kobieta miała problem z poprawną komunikacją, chwilami wręcz bełkotała, zdecydowanie czuć było od niej alkohol - dodaje.

W tym roku to już drugi przypadek, w którym sopocki magistrat cofa pozwolenie na handel alkoholem. Obecnie na terenie miasta znajduje się 58 sklepów z aktualną koncesją na sprzedaż napojów powyżej 4,5 proc. Polityka ograniczania dostępu do alkoholu prowadzona jest w mieście konsekwentnie od dłuższego czasu. Zdaniem prezydenta kurortu, Jacka Karnowskiego, zaczyna przynosić pierwsze pozytywne efekty.

- Ilość osób spożywających napoje wyskokowe na ulicach, w miejscach do tego niedozwolonych, jest coraz mniejsza. Takie wnioski płyną z raportów straży miejskiej - cieszy się prezydent Karnowski. - Wciąż jednak, naszym zdaniem, liczba sklepów monopolowych w Sopocie jest zbyt duża. O ukrócenie handlu w tym zakresie wnioskuje także policja. Gdyby Rada Miasta mogła podjąć uchwałę, aby sprzedaż napojów procentowych mogła odbywać się tylko do godz. 23 czy do północy, pewnie nie musielibyśmy zmniejszać liczby sklepów z koncesją. Mimo naszych wielokrotnych próśb, a także Związku Miast Polskich, wciąż jednak nie ma niestety takiego związania ustawowego.

Sprawdziliśmy, jak sytuacja z odbieraniem koncesji wygląda w Gdyni i w Gdańsku.

- Nie mieliśmy w ostatnim czasie przypadków odebrania koncesji na sprzedaż alkoholu, które byłyby związane ze sprzedażą alkoholu osobie pijanej lub nieletniej - informuje Agata Grzegorczyk z gdyńskiego magistratu. - Te, które miały miejsce były spowodowane: likwidacją punktu sprzedaży, zmianą składu osobowego wspólników spółki cywilnej, niedopełnieniem w terminach obowiązku m.in. złożenia oświadczenia o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych w roku poprzednim czy dokonania opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych - dodaje.

Także w Gdańsku w ostatnim czasie organ zezwalający, czyli prezydent miasta, nie cofnął żadnego zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych wydanego dla punktów sprzedaży detalicznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto