Tajemnicze wlepki w gdańskich autobusach |
O akcji pisaliśmy na początku czerwca. Wlepki pojawiły się w SKM-kach i w gdańskich autobusach i tramwajach. "Nie bądź ch…, nie przeklinaj", "Pojazd dla nieprzeklinających", "Nie drzyj ryja, oddzwoń jak wysiądziesz" to tylko niektóre z haseł, jakie mogą zobaczyć pasażerowie. Jednak w czerwcu żadna z instytucji nie umiała powiedzieć, kto stworzył wlepki.
"Nie drzyj ryja, oddzwoń jak wysiądziesz", "Nie bądź ch…, nie przeklinaj"
Ich autorami okazała się grupa studentów psychologii i pedagogiki UG pod nadzorem Andrzeja C. Leszczyńskiego, który jest wykładowcą filozofii na Uniwersytecie Gdańskim i w Sopockiej Szkole Wyższej, gdzie kieruje Zakładem Komunikacji Społecznej. Jak przyznaje wykładowca, przez kilkanaście tygodni grupa chciała pozostać anonimowa, aby bez przeszkód poznać odczucia mieszańców.
Na pomysł akcji ekipa wpadła kilka miesięcy temu. Jej członkowie mieli dosyć agresji i wulgaryzmów spotykanych na każdym kroku.
- Wysłałem do Biura ESK grzecznego, nie całkiem może szczerego maila tej treści: "Dzień dobry. Widziałem niedawno słowa o wolności przyklejone w wagonach SKM. Podobały mi się. Pomyślałem, że może warto byłoby rozpowszechnić inne słowa (hasła), także w autobusach i tramwajach. Przede wszystkim - o języku, bo to dziś prawdziwy dramat (np. »Nie przeklinaj. Język jest światem. Nie paskudź go sobie«). Także o komórkach (np. »Dzwoni? Odbiorę - oddzwonię - gdy wysiądę«) - wyjaśnia Andrzej C. Leszczyński. W odpowiedzi wykładowca otrzymał krótką wiadomość "Witam, dziękujemy za kontakt i opinię. Hasła »Wolność kultury, kultura wolności« reklamują kandydaturę Gdańska do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Więcej informacji o nim na stronie www.gdansk2016.eu. W obecnej chwili nie prowadzimy projektów, o jakich Pan pisze. Niemniej jednak, gdyby pojawiła się taka możliwość, skontaktujemy się".
Warszawa ma więcej szczęścia?
Jak tłumaczy Andrzej C. Leszczyński więcej szczęścia miał Marcin Jackowski z Warszawy, który swe pismo skierował do dyrektora tamtejszego Zarządu Transportu Miejskiego. Jackowski wnioskował o o wprowadzenie w pojazdach transportu miejskiego nadzorowanego przez ZTM zakazu głośnego odtwarzania muzyki i głośnych rozmów przez telefon, uciążliwych dla współpasażerów. - Odpowiadająca na pismo urzędniczka pouczyła go najpierw, że uczenie kultury to sprawa domu i rodziców, dodała jednak, że ZTM też zaplanuje kampanię na rzecz kulturalnego zachowania się w środkach komunikacji miejskiej - wyjaśnia nam pomysłodawca gdańskiej akcji, który postanowił zrealizować projekt bez pomocy żadnej z trójmiejskich instytucji kultury.
1200 wlepek w Trójmieście
W gdańskiej akcji brało udział ok. trzydzieści osób, głównie studentów psychologii i pedagogiki.
- Podzielili się na cztery sekcje, nadali im śmieszne kryptonimy i w umówionym dniu (godzina "K") przylepiali w autobusach, tramwajach i wagonach SKM piktogramy zaprojektowane przez zaprzyjaźnioną graficzkę - opowiada wykładowca. - Podczas kilkugodzinnej akcji przylepiono około tysiąca dwustu takich plakietek. Poza wszystkim - była to okazja do wysłuchania wielu interesujących komentarzy ze strony pasażerów, w większości bardzo pozytywnych.
Kolejna akcja jesienią?
Co dalej? Andrzej C. Leszczyński nie wyklucza, że jesienią jego studenci ponownie zaskoczą mieszańców nową akcją. - W październiku spotkam się z moimi studentami i wówczas będziemy dyskutować nad nowymi pomysłami. Akcja z wlepkami pokazała, że warto zaryzykować - mówi Leszczyński.
Przeczytaj, co skłoniło twórców do zrealizowania "wlepkowej akcji". |
Czytaj więcej o akcji:
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
