Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOŚP: "Chcę wierzyć, że ludzie są dobrzy"

Łukasz Stafiej
Łukasz Stafiej
Rozmowa z wolontariuszką WOŚP w Sopocie, Katarzyną "Rożen" Kamińską".

Łukasz Stafiej: Który raz bierzesz udział w wolontariacie WOŚP i co Cię do tego zmotywowało?

Katarzyna „Rożen” Kamińska: Zbieram pieniądze już czwarty raz. Robię to, bo lubię pomagać. Trochę może to zabrzmi naiwnie, ale niesamowitą radość sprawia mi możliwość niesienia pomocy. Cieszę się również gdy widzę, że inni też chcą pomagać. I gdy robią to z radością. Ja chcę wierzyć, że ludzie są dobrzy i chcą pomóc drugiemu człowiekowi. Uważam, że na tym właśnie polega człowieczeństwo.

Sopocianie są hojni?

Oj, bardzo są hojni. Niestety – na podstawie moich własnych doświadczeń – nie mogę tego samego powiedzieć o gdynianach. W Gdyni jest bardzo dużo osób na ulicach, ale nie ma takiej chęci wrzucenia pieniędzy do puszki. W Sopocie natomiast spotykam się z dużą radością dawania pieniędzy. Uczestniczyłam dzisiaj w bardzo sympatycznej sytuacji – szłam ulicą, gdy nagle usłyszałam klakson i obok zatrzymała się taksówka. Kierowca wychylił się przez okno, wrzucił monety i poprosił o serduszko.

Miałaś więcej takich miłych sytuacji?

Tak. Dosłownie przed chwilą podeszło do mnie starsze małżeństwo. Pani pokazała zdjęcie swojej wnuczki i przekazała od niej kopertę z pieniędzmi, które dziewczynka zbierała cały rok. Wnuczka była ponoć bardzo smutna i zawiedziona, że nie mogła osobiście wspomóc Orkiestry, ponieważ dzień wcześniej musiała wyjechać za granicę. Takie sytuacje naprawdę potrafią przywrócić wiarę w ludzi.

Czy wszystkie reakcje z jakimi się spotkałaś były takie pozytywne?

W Sopocie tylko raz miałam niemiłą sytuację, ale to i tak był drobiazg. W Gdyni znowu trochę gorzej [śmiech] – jeździłam po różnych osiedlach i w blokowiskach czasem można spotkać się z nieprzyjemną reakcją przechodniów. Nie wiem, czemu tak jest, ale to bardzo smutne.

Jesteś sopocianką?

Nie, mieszkam w Gdyni [śmiech]. Od rana zdążyłam już zbierać pieniądze na moim osiedlu, pojechać do centrum Gdyni i potem jeszcze raz wrócić na osiedle. Teraz – jest już prawie południe – zostanę do wieczora w Sopocie. Dopiero o 21 muszę być w tutejszym sztabie, a do tego czasu można mnie znaleźć w okolicach Monte Cassino. Zapraszam!

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia!

 

Czytaj także:

* Rozkład jazdy Orkiestry w Trójmieście
* Sie ma Gdańsk!
* Orkiestra w Gdyni
* Słonecznie i pozytywnie- Orkiestra w Sopocie

* Orkiestra zagrała na Manhattanie

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto