Wybory do rad dzielnic: Miasto się chwali, radni się żalą

W przeciwieństwie do Gdańska, w którym wybory do rad dzielnic odbędą się 8 maja, Gdynia ma znacznie mniej czasu. Tu wybory zaplanowano całe 6 tygodni wcześniej, 27 marca.

Wybory do rad dzielnic z przed 4 lat z pewnością nie mogą być uznane za udane. W niektórych dzielnicach próg wyborczy nie przekroczył kilku procent, a chętnych do rady było mniej niż dostępnych w niej miejsc. Powodowało to, że rady pracowały w niekompletnych składach. Żeby nie powtórzyć tych samych błędów, w tym roku w Gdyni planowana jest szeroko zakrojona promocja wyborów wśród mieszkańców miasta. Urzędnicy chwalą się zmianami, jakie poczyniono żeby przybliżyć wybory mieszkańcom i zapowiadają kolejne działania promocyjne.

- W minionym roku, podczas sesji Rady Miasta Gdyni, podjęto istotne uchwały zmieniające zasady funkcjonowania wszystkich 22 gdyńskich dzielnic. Dotyczą one zarówno kwestii organizacyjnych, jak i finansowych i mają przyczynić się do zwiększenia efektywności tych jednostek pomocniczych - mówi Małgorzata Omachel-Kwidzińska z zespołu prasowego Urzędu Miasta Gdyni.

Obniżono liczbę podpisów wymaganych do zgłoszenia kandydatury na radnego ze 150 do 50. Ma to zwiększyć liczbę kandydatów w wyborach i zainteresowanie mieszkańców udziałem w nich. Poza tym kadencja radnych ma kończyć się w czasie wyborów nowych rad dzielnic, a nie automatycznie wraz z końcem kadencji rady miasta. Pozwoli to uniknąć przestoju, którego w Gdańsku spodziewają się niektórzy radni.

Rady dzielnic mają też otrzymywać środki finansowe na inwestycje na swoim terenie. Przez najbliższe dwa lata będzie to jedynie 1 mln złotych, ale od 2013 roku ma to być już 9 mln do podziału dla wszystkich 22 rad dzielnic. Niezmienna zostaje też kwota stałego dofinansowania rad dzielnic. Jest to wciąż 7,5 zł na jednego mieszkańca. Miasto umożliwia radom dzielnic także startowanie w czterech konkursach z łączną pulą nagród 725 tys. złotych.

A co o tym myślą radni dzielnic? W radach nie ze wszystkim, co robi Urząd Miasta się zgadzają. Uważają też, że niedostatecznie promuje zarówno wybory jaki same rady.

- Wybory do rad nie cieszą się zbytnią frekwencją, co w moim przekonaniu wynika z małej świadomości mieszkańców i ciągle zbyt małego znaczenia rad jako gospodarza w dzielnicy - mówi Mariusz Pająk, przewodniczący Rady Dzielnicy Wielki Kack. - Często ważne inicjatywy podejmowane przez społecznych radnych są później przypisywane innym, co pokazały ostatnie wybory. Same wybory są mało rozreklamowane ze względu na ich lokalny charakter.

Narzekają też, że miasto nie zapewnia mieszkańcom Gdyni dostatecznych informacji na temat rad dzielnic, ich dokonań i problemów na jakie napotykają przy realizacji swoich zadań statutowych .

- Uważamy, że wsparcie miasta jest niewystarczające i ogranicza się do okresu przed i wyborczego. - informuje Radosław Tyślewicz, przewodniczący Rady Dzielnicy Działki Leśne. Odnośnie propagowania wyborów rady dzielnic mają ograniczone możliwości, a działania w tym zakresie leżą w kompetencji Rady Miasta.

Co więc w Gdyni robią, żeby tym razem nie przespać wyborów?
- W ostatnim wydaniu "Ratusza" zamieściliśmy ulotkę promującą wybory. W kolejnym zamieścimy ogłoszenie o numerach okręgów wyborczych oraz liczbie mandatów w okręgach - mówi Małgorzata Omachel-Kwidzińska. - Na stronie internetowej Gdynia Wybiera w najbliższym czasie będzie można znaleźć wszystkie istotne i niezbędne dla mieszańców informacje związane z wyborami.
Intensywne działania prowadzić będziemy przede wszystkim w marcu, wykorzystując do tego wszystkie możliwe i nowoczesne techniki docierania do mieszkańców miasta.

I tak naprawdę, jedyną sprawą z która nie ma problemów, jest data wyborów. Zarówno urzędnicy jak i radni dzielnic terminu 27 marca się nie boją i nie mają mu nic do zarzucenia.

• Rok bezkrólewia w osiedlach?
• Gdańsk: Uda się obniżyć próg wyborczy w wyborach do rad dzielnic?
• Wybory do Rad Dzielnic w Gdańsku odbędą się 8 maja

7 nadziei Trójmiasta - zgłoś znajomego, zgłoś sąsiada! Szukamy młodych, zdolnych i ambitnych ludzi w Trójmiasta! Znasz takich? Zgłoś ich do naszego plebiscytu! Zwycięzca otrzyma netbooka oraz 1000 zł. Warto zgłaszać nominacje za pomocą artykułu, bo na autora najciekawszej czeka nagroda - iPod Shuffle. Dowiedz się więcej »