Wyprawa "Svalbard 360" rozpocznie się na początku lipca 2011 roku w Polskiej Stacji Polarnej w Hornsundzie. Celem jest opłynięcie archipelagu Svalbard, co do tej pory nie udało się nikomu na świecie
- Płyniemy w rafy polarne i na pewno największym zagrożeniem jest pokrywa lodowa, która występuje w tym miejscu. Razem do pokonania mamy ok. 2 tys. km. Lód, warunki atmosferyczne, w tym lodowaty wiatr pozwalają sądzić, że nie będzie nam łatwo - wyjaśnia Przemysław Szapar, gdynianin i jeden z uczestników ekspedycji.
Choć wyprawa rozpocznie się za rok, trwają gorączkowe przygotowania. Od czerwca do sierpnia 2009 roku pomysłodawca eskapady i jej kierownik Piotr Opacian odbył rekonesans na archipelagu, tworząc ogólny plan.
Później przyszedł czas na projektowanie oraz budowę kajaków, które zrobione są ze specjalnych włókien kewlarowo-węglowych. Każda z łódek została zbudowana tak, by było uczestnikom wyprawy bezpiecznie i wygodnie. Są dłuższe niż normalne kajaki i dużo bardziej wytrzymalsze.
- Trenujemy cały rok, ale głównie staraliśmy się przystosowywać do warunków zimą. Program przygotowawczy zakłada samodzielne treningi uczestników aż do czerwca 2011 roku - tłumaczy Przemysław Szapar.
16 lipca odbędzie się w gdyńskiej marinie chrzest kajaków. Dziewięć dni później do stacji badawczej wypłynie statek szkolno-badawczy, który wraz z zaopatrzeniem dla stacji badawczej przetransportuje cały sprzęt wraz żywnością paliwem do kuchenek oraz sprzętem biwakowym.
Za rok o tej porze śmiałkowie będą już na morzu. Chcą dotrzeć m.in. do Nordaustland, drugiej największej wyspy archipelagu oraz wysp Barestsog i Edgeoya. Zakończenie planowane jest tam, gdzie rozpocznie się wyprawa, czyli w bazie polarnej w Hornsundzie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?