Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Trójmiasta do Warszawy w 80 minut? Może kiedyś

Redakcja
Jest szansa na to, że kiedyś z Trójmiasta do Warszawy pojedziemy pociągiem w 80 minut. Kiedyś, to znaczy nie wcześniej niż w 2030 roku.

- Już nie tylko Wrocław, Poznań i Łódź, ale także Gdańsk znajdzie się wśród miast połączonych siecią szybkich kolei w Polsce - informuje "Gazeta Wyborcza Trójmiasto".

Według gazety, eksperci z Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa uwzględnili Trójmiasto w przygotowywanej przez siebie koncepcji rozwoju Kolei Dużych Prędkości w Polsce do 2040 roku.

Projekt Kolei Dużych Prędkości w Polsce został opracowany w 2006 roku i obejmuje między innymi wybudowanie nowej linii kolejowej z Warszawy do Poznania przez Łódź oraz z Warszawy do Wrocławia, na której pociągi będą mogły rozpędzić się do 350 km/h. W drugim etapie ma powstać połączenie Warszawa-Katowice/Kraków. Brak Trójmiasta w projekcie spowodował głosy, że Pomorze mocno straci na konkurencyjności w porównaniu z innymi regionami Polski.

Kolejowy rozwój połączeń Trójmiasta z resztą kraju miał ograniczyć się do modernizacji linii z Gdyni do Warszawy oraz z Gdyni do Katowic. W tym pierwszym przypadku prace mają zakończyć się w 2013 roku, a podróż do stolicy ma potrwać 2 godziny i 43 minuty.

Na początku marca PKP Polskie Linie Kolejowe S.A podpisały umowę z hiszpańską firmą Sener Ingenieria Y Sistemas S.A na wykonanie studium "Opracowanie warunków technicznych dla projektowania, budowy i modernizacji infrastruktury kolejowej linii kolejowych do prędkości 350 km/h”, tzw. projekt Y, który ma zostać zrealizowany mniej więcej do 2020 roku.

Jednak już teraz eksperci z Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa przygotowują koncepcję rozwoju Kolei Dużych Prędkości w Polsce do 2040 roku. Według informacji "Gazety" znajdzie się w niej budowa linii z Warszawy do Trójmiasta przez Toruń, Grudziądz i Kwidzyn.

- Studium jest wprawdzie w fazie opracowania, ale najbardziej logiczny wydaje się dalszy rozwój KDP na północ - mówi "Gazecie Wyborczej Trójmiasto" Krzysztof Łańcucki, rzecznik Polskich Linii Kolejowych.

Jeżeli PKP zdecyduje się na budowę torów dla szybkich pociągów do Trójmiasta, to stanie się to dopiero po zakończeniu budowy linii "ygrek", a więc nie wcześniej niż w latach 2020-2025.

Dla MMTrojmiasto.pl

Prof. Wiesław Koc, kierownik Katedry Inżynierii Kolejowej Politechniki Gdańskiej


Musimy sobie uświadomić, że jesteśmy krajem totalnie zacofanym, jeżeli chodzi o kolej. Nasz tabor, system zasilania, infrastruktura to jakiś inny świat. Coś co w Europie jest standardem od 20 lat u nas dopiero powstaje i winę ponoszą tutaj zarówno politycy jak i media oraz społeczeństwo, które nie naciska na władze, żeby kolej szybkich prędkości u nas powstała. Tzw. projekt "Ygrek" to żaden wyczyn, bo to tylko 500 km, a nasze potrzeby są znacznie większe. Jesteśmy członkami Unii Europejskiej i jej standardy powinny nas obowiązywać, również w dziedzinie kolei.

W tej chwili 300 km do Warszawy jedziemy ponad pięć godzin. W Japonii w takim czasie pokonuje się ponad tysiąc kilometrów. Dlatego też rozbudowa Kolei Dużych Prędkości w kierunku Trójmiasta wydaje się oczywista. Niestety musimy liczyć się z problemami, jakie może napotkać, takimi jak protesty lokalnych społeczności czy problemy z wykupem gruntów. Jednak musimy sobie uświadomić nasze ogromne zacofanie i walczyć o relizację tego typu projektów.

Zobacz jakie możliwości daje Ci MMTrojmiasto.pl >>

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto