"Zaczyna się. Właśnie wpłynęło pismo do Urzędu Pomorskiego Konserwatora Zabytków (pozbawionego konserwatora) z Rady Portu z wnioskiem o zgodę na wyburzenie Mewiego Szańca. (...)" - napisał na forum straży jeden z jej członków.
Pod jego postem wywiązała się dyskusja pełna oburzenia. "Czy to jest jakiś ponury żart?" - pytają na forum miłośnicy Gdańska.
Przeczytaj na dziennikbaltycki.pl: Wojewoda zawiadomił CBA ws. decyzji byłego konserwatora zabytków, Mariana Kwapińskiego
Sprawdziliśmy. Na razie wszystko wskazuje na to, że informacja o rozbiórce zabytkowego Mewiego Szańca to plotka. Żaden z urzędników, którzy powinni mieć na ten temat informacje, nie potwierdził nam tego.
- Nie mógł tego wniosku złożyć Port Gdański, bo to z reguły są inwestycje Urzędu Morskiego. Proszę pytać u nich - powiedział nam Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA.
- Nie zgłaszaliśmy wniosku o rozbiórkę Mewiego Szańca i nie zamierzamy tego robić - uspokaja Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, wicedyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Potwierdza to Marcin Tymiński z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Żadne pismo w tej sprawie do nas nie wpłynęło - mówi.
Przeczytaj także: Gdańsk. Dewastują XIX-wieczne fortyfikacje. Mewi Szaniec w niebezpieczeństwie
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?