Znajdź studia dla siebie

Do Gdańska Targi Akademia przyciągają przyszłych kandydatów na studentów od trzynastu lat. Na początku impreza oferowała kilka stoisk. Teraz na placu niedaleko Wydziału Filologiczno-Historycznego Uniwersytetu Gdańskiego stoi wielki namiot, gdzie swoją ofertę szkoły wyższe i różne instytucje prezentują na ponad 90 stanowiskach. To jedno z największych tego typu przedsięwzięć w Polsce.

- Przestajemy być imprezą regionalną, a nawet ogólnopolską i stajemy się targami europejskimi – mówił MMTrojmiasto.pl prof. Andrzej Ceynowa, rektor UG. - W tym roku mamy wystawców z zagranicznych uniwersytetów, m. in. z Wielkiej Brytanii czy Holandii. Oczywiście nie zabrakło także największych uczelni polskich, takich jak Uniwersytet Warszawski lub Akademia Górniczo-Hutnicza z Krakowa - dodał.

To jednak tylko garstka z ponad 50 szkół wyższych, które jeszcze do środy będą próbowały przyciągnąć w swe progi przyszłych studentów. A sposobów na to jest wiele – od standardowych ulotek, cukierków, długopisów i innych gadżetów, po bardziej wymyślne metody.

Jedna z uczelni postawiła w hali samochód terenowy, z którego hostessy podawały reklamowe breloczki. Przedstawiciele innych zachęcali darmowymi masażami i zabiegami kosmetycznymi albo witali gości w strojach ludowych. Student przebrany za kucharza przygotowywał natomiast poczęstunek. Jednak nie wszystkie planowane atrakcje mogły zostać zrealizowane:

- Niestety nie udało się nam ustawić strzelnicy - powiedziała Agnieszka Jóźwiak, zastępca dyrektora Elitarnej Szkoły Służb i Biznesu „Cobra”.

Największą widownię zgromadził jednak pokaz ratownictwa medycznego i akcji Straży Pożarnej przy pozorowanym wypadku drogowym. Oprócz niecodziennego widowiska, jak rozcinanie wraku nożycami do metalu, można było również dowiedzieć się ciekawych rzeczy - działania ratowników i straży były na bieżąco omawiane.

Licznie przybyłym uczniom - których w ciągu tegorocznych trzech dni organizatorzy spodziewają się ponad 20 tysięcy - impreza się podobała.

- Jest fajnie i sympatycznie - cieszyła się Magda z Gdańska. - Uczelnie przygotowały dużo ciekawych prezentacji… i gadżetów – dodała ze śmiechem.

Natomiast Tomek, drugoklasista jednego z elbląskich liceów chwalił przydatność imprezy:

- Takie targi są bardzo potrzebnym i ciekawym przedsięwzięciem. Miałem już wstępne pomysły na moje studia, ale dziś dowiedziałem się o wielu szkołach, o których nie miałem pojęcia. W domu poczytam ulotki i - kto wie - może mnie do czegoś nowego zainspirują - zastanawiał się.

Jedynym, na co narzekała większości gości, był panujący na terenie targów wielki tłok.

- W środku nie da się ruszyć, trzeba iść mały kroczkami, sznurkiem za innymi – mówił Marcin z Gdańska. Wtórował mu kolega: - Fajnie by było, gdyby ten namiot był przestronniejszy.

Rektor Ceynowa jednak uspokaja:

- W tym roku powierzchnię tysiąca metrów kwadratowych zwiększyliśmy o dodatkowe sto. Dodać do tego należy również hole w Bibliotece Głównej oraz na wydziałach. Z roku na rok zgłasza się coraz więcej wystawców, zapewniam więc, że powierzchnia również będzie rosła - powiedział.

Targi Akademia w Gdańsku-Oliwie przy ul. Wita Stwosza 55/57 potrwają do środy, 12 marca w godz. 9-16.