A podopieczni gdańskiego zoo wcale nie są szczególnie żarłoczni. Rocznie na żywienie w ogrodzie wydaje się ok. 1,3 mln zł, co może wydawać się kwotą zawrotną. Po przeliczeniu wydatków na jedno zwierzę stanowi to ok. 2,75 zł dziennie. - Oczywiście jest, to tylko statystyka - zaznacza Targowski. - Trudno porównać dzienną porcję jedzenia motylka i słonia.
Czytaj też: Raja i Albert orangutany z gdańskiego zoo w Oliwie świętowały swoje 40 urodziny [ZDJĘCIA]
Tego samego słonia, który mimo swojej ogromnej postury panicznie bał się strzykawki i igły. - Jeszcze jakiś czas temu, pobranie krwi od słonia było ogromnym problemem. Trzeba było wprowadzać go do pomieszczenia, w którym nie mógł się ruszyć, do tego sznurami trzeba było skrępować mu nogi - mów dyrektor. - Opiekun słoni nauczył je jednak współpracy. Dzisiaj na komendę "daj ucho" słoń robi zabawnie wyglądający zamach swoim ogromnym uchem i bez problemu daje pobrać sobie krew do badań. Podobnie jest z żyrafami, które kiedyś panicznie bały się igły, a dziś "podają łapę" niczym pies - opowiada.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?