Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Służebnej walczą o zmiany. Mają dość dziurawych dróg i śmieci na podwórku

Dominika Żuk, Waleria Cywula
Mija kolejny rok a na ulicy Służebnej nadal zmagają się z dziurawymi drogami, śmieciami na podwórku i zniszczoną wiatą śmietnikową. Czy trudna codzienność kiedykolwiek się odmieni?

W tej sprawie rozmawiałyśmy z Bartoszem Sołtysiakiem, mieszkańcem ulicy Ogarnej. – Urodziłem się i wychowałem przy tym podwórku. Miałem też okazję oglądać jak cała ta przestrzeń zużywa się. Zdegradowało się wszystko; ławki, piaskownica, zieleń, chodniki. Ulica jest w opłakanym stanie. Z racji tego, że z zawodu jestem architektem oraz miałem okazję zaprojektować zagospodarowanie podwórka kawałek dalej, przy kinie Neptun, stwierdziłem że jest szansa, aby wykorzystać tę wiedzę i zrobić coś z naszym terenem.

Kilka lat temu mieszkańcy ulicy Służebnej, a w zasadzie Ogarnej (gdyż to właśnie przy Ogarnej położone są wszystkie budynki) byli bardzo podzieleni, współpraca wydawała się nie do pomyślenia. Po zeszłorocznym artykule większość lokatorów przekonała się do tego, aby coś zrobić z ulicą Służebną. Wykorzystali możliwość przystąpienia do miejskiego programu dzierżawy podwórek, zebrali podpisy i stworzyli projekt zagospodarowania całości, który czeka na opinię u Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Widząc dogadujących się mieszkańców, miasto również zaczęło działać. Rozebrano ruinę betonowej piaskownicy i oczyszczono od dawna zaniedbaną kanalizację deszczową.

Okazuje się, że nie każdemu mieszkańcowi takie podejście odpowiada. – Mamy różne pomysły, jednak wszyscy wiedzą, że jest problem. Dziurawa jezdnia, rozpadająca się wiata śmietnikowa, ciągle przychodzący pijacy, imprezy, śmieci itd. Ale co z tym zrobić? Moim zdaniem dzierżawa i domknięcie terenu jest to jedyne wyjście, do którego przekonana jest większość mieszkańców.

Jeden z współwłaścicieli z małej wspólnoty powstrzymuje resztę wspólnoty przed przystąpieniem do współdzierżawienia. Wysyła listy do urzędów, uważając, że sprzyja to rozwiązaniu sytuacji. Mężczyzna jest zdania, że zmiana nazwy ulicy lub ogłoszenie podwórka skwerem miejskim ściągnie dofinansowanie i poparcie ze strony miasta. Takie życzeniowe podejście, powoduje konflikt dwóch stron, gdyż większość jest przekonana, że to nie zadziała.

Uważam, że najpierw trzeba zorganizować się samemu, a następnie wziąć pod uwagę to, co jest do dyspozycji i szukać kolejnych programów miejskich, które pozwolą nam zrealizować całość prac. Wychodzę z założenia, że jeżeli nie podejmiemy określonych kroków jako mieszkańcy i nie damy także czegoś od siebie, to problem nigdy nie zostanie rozstrzygnięty. Nie ma co marzyć, że miasto da nam wszystko. To musi być współpraca dwóch stron – mówi pan Bartosz Sołtysiak.

Poprosiłyśmy Gdańskie Nieruchomości o komentarz w tej kwestii. – Na podstawie prawomocnych uchwał oraz wniosków pięć z sześciu Wspólnot Mieszkaniowych tworzących kwartał zabudowy, rozpoczęliśmy procedurę współdzierżawy terenu przyległego do ich budynków. – informuje Magdalena Juncewicz z GN. Dodaje też że – "Dzierżawa do czasu wykupu" jest istotna z punktu widzenia prawa lokalnego, które umożliwia oddanie w dzierżawę w trybie bezprzetargowym tereny działek budowlanych na rzecz wspólnot mieszkaniowych w przypadku, kiedy tereny te są zbieżne z terenami, które stanowią uzupełnienie działek budowlanych wskazane w art. 209a Ustawy o gospodarce nieruchomościami. Umowa dzierżawy zawierana jest na czas nieokreślony, ale jako docelowe, traktuje się wykupienie gruntu, a co za tym idzie rozwiązanie umowy poprzez pozyskanie tytułu prawnego w postaci aktu własności.

Inicjatywa większości mieszkańców i właścicieli przy pomocy Miasta ruszyła do przodu i jest szansa, że ten zaniedbany kawałek miasta zostanie doprowadzony do porządku.

ZOOM: Gdańsk w liczbach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto