Marian Kwapiński, pomorski konserwator zabytków tłumaczy kosztowność remontu i wysokość dofinansowania prac adaptacyjnych unikatowością zabytku przy ul. Brzegi w Gdańsku. Ryglowo-szachulcowa, w tzw. murze pruskim budowla dawnego Kolegium Jezuickiego z 1828 roku po wojnie została bardzo zaniedbana, m.in. mieścił się tak komis meblowy.
Przeczytaj o konflikcie abp. Głódzia z konserwatorem o pomnika św. Wojciecha przed katedrą w Oliwie i o braku reakcji konserwatora zabytków na kontrowersyjny pomnik w bazylice Mariackiej
Pomorski konserwator zabytków zadbał, by podczas renowacji budynku przy ul. Brzegi zachować lub zrekonstruować z dbałością o szczegóły m.in. stolarkę okienną i okna, których jest 30. Po trwających kilkanaście miesięcy pracach adaptacyjnych (koszt całkowity wyniósł 310 tys. zł) abp. Głódź wprowadził się do nowego mieszkania w styczniu 2011 br.
W ubiegłym roku samorząd wojewódzki dofinansował również prace remontowe 11. innych obiektów sakralnych, m.in. w kościele św. Mateusza w Starogardzie Gdańskim - ponad 100 tys. zł na remont dachu i w kościele św. Trójcy w Gdańsku - 75 tys. zł na odnowienie dwóch okien.
Przeczytaj także
- Zatarg abp. Głódzia z władzami Gdańska o Park Oliwski
Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?