Skwer Kościuszki pulsujący muzyką i rozpędzającymi się biegaczami. Wyniki zawodów PKO Gdynia Półmaraton 2024

Biegacze, którzy w sobotę, 18 maja 2024 roku wybrali krótszy dystans podczas zawodów PKO Gdynia Półmaraton, finiszowali jeszcze przy zachodzącym słońcu na Skwerze Kościuszki. Pierwszy linię mety na trasie liczącej 5 km przeciął gdańszczanin Szymon Gumkowski. Wyprzedził 527 osób! Potrzebował do tego zaledwie 15 minut i 23 sekund. Biegł szybko i samotnie, bo drugi Hiszpan Juan Alonso Petterson stracił do niego aż 47 sekund. Świetną dyspozycją błysnął Wojciech Szuster z Pszczyny, który studiuje na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Czas przyszłego lekarza to 16.14. To zarazem jego rekord życiowy na 5 km.

- Biegło mi się bardzo fajnie. Byłem pozytywnie zaskoczony liczbą kibiców na trasie. Wydaje mi się, że to kwestia wieczornej pory i pogody, która dopisała. Na trasie było mega dużo moich przyjaciół i znajomych. To mi dodawało wiatru w żagle, pomimo tego, że bieg był tzw. solówką. Gdyński półmaraton to bardzo fajna impreza, ale wydaje mi się, że ludzie mają za złe organizatorowi, więc miasto powinno to przemyśleć. Chodzi mi o przeszłość (odwołanie biegu w okresie pandemii i brak zwrotu wpisowego - przyp.). To moja osobista refleksja, która nie wszystkim się spodoba. A wszystko inne, czyli trasa i pora były genialne. Tutaj akurat chapeau bas. Na wiosnę biegam krótsze dystanse. Półmaraton zostawiam sobie na jesień, może w moim Gdańsku - powiedział nam Szymon Gumkowski.

Wśród kobiet najlepsza na reprezentacyjnym deptaku Gdyni była Ukrainka Julia Weremczuk, która jako jedyna złamała granicę 18 minut. Za nią wbiegły Ewa Bernaciak z Koleczkowa oraz często pojawiająca się na podium zawodów biegowych gdynianka Aleksandra Baranowska-Trzasko.

- Staram się brać udział w takich zawodach, propagować sport. Będę lekarzem, więc leży mi to na sercu. Oczywiście, to co dzisiaj zrobiłem, to trochę wariactwo, żeby biegać 5 km na poziomie 16 minut, a nawet poniżej. Ruch jest jednak dla każdego i zachęcam do aktywnego spędzania czasu. Do zwykłych spacerów, do jazdy na rowerze, która jest lepsza na stawy. Ja biegałem od dziecka i właściwie jest to dla mnie naturalna aktywność - powiedział nam Wojciech Szuster.

To co najciekawsze było na bardziej wymagającej trasie, czyli na dystansie półmaratońskim, który cieszył się największym wzięciem. Wśród tłumów biegaczy najmocniejszy tego dnia był Krzysztof Gosiewski z Bydgoszczy. Zawodnik Zawiszy również finiszował samotnie z czasem 1:06.39. Ponad dwie minuty stracił do niego "na kresce" znany biegacz z Leśniewa Grzegorz Kujawski. Trzeci był natomiast Litwin Justinas Čekanauskas, który z kolei stracił prawie dwie minuty do Kujawskiego.

Jeszcze nigdy nie miałem okazji startować w takich warunkach. Kibice naprawdę dopisali, dopingowali niemal na całej trasie

- powiedział na mecie Krzysztof Gosiewski.

Dopiero kolejni zawodnicy na mecie walczyli do końca i osiągali dużo bardziej zbliżone wyniki. Wśród pań najlepsza okazała się gdynianka Aleksandra Jakubiec, która trasę półmaratońską przebiegła w godzinę, 23 minuty i 46 sekund. 14 sekund straciła do niej gdańszczanka Natalia Krupińska. Trzecia w gronie kobiet była natomiast gdańszczanka Marta Kalinowska-Biegała, której na mecie zmierzono rezultat 1:27.36.

Jestem bardzo zadowolona. Biegło się fantastycznie, pogoda sprzyjała. Pasuje mi też taki profil trasy, gdzie jest trochę pod górę, trochę z górki

- przyznała Aleksandra Jakubiec.

Na wymagający dystans półmaratoński zapisało się ostatecznie 4231 osób, z czego 1187 kobiet. Na linii startu pojawiło się 3559 zawodników (2568 mężczyzn i 991 kobiet). Metę osiągnęło 3514 biegaczy (2529 mężczyzn i 985 kobiet). Największe grupy obcokrajowców stanowili: Amerykanie i Białorusini (po 30), Ukraińcy (25), Niemcy (11), Litwini (10) oraz Francuzi (9). W której kategorii wiekowej panował największy tłok? Prawie ćwierć biegaczy to mężczyźni w kategorii 40+ (850 osób). 751 uczestników to mężczyźni z kategorii 30+ (21,5 procenta ogółu).

PKO Gdynia Półmaraton w 2024 roku po raz pierwszy odbył się w formule wieczornej. Start o godz. 20.30 sprawił, że większość zawodników finiszowała już po zmroku. Na trasie biegu można było m. in. zobaczyć pokazy ognia, usłyszeć szanty i spotkać gdyńskie cheerleaderki. Nie zabrakło okrzyków spikera, kolorowych świateł i energetycznej muzyki.

Półmaraton

• 1. Krzysztof Gosiewski (Bydgoszcz, CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) - 1:06.39
• 2. Grzegorz Kujawski (Leśniewo, Expresserwice.pl) - 1:08.45
• 3. Justinas Čekanauskas (Janów/Litwa, Origami Runners) - 1:10.41
• 4. Bartosz Kotłowski (Bydgoszcz, Kotlowski Run Team) - 1:13.01
• 5. Adam Wasilewski (Brzozowica, Team 7:30) - 1:13.10
• 6. Mateusz Dajnowski (Chojnice, MKS Chojniczanka Chojnice) - 1:13.32
• 7. Witalij Kowałow (Kijów/Ukraina) - 1:15.10
• 8. Krzysztof Domerecki (Suchodanie, Stajniak Team) - 1:15.33
• 9. Michał Płotka (Radziejów) - 1:15.43
• 10. Jerzy Trzebiatowski (Gdynia, Adidas Runners Tricity) - 1:17.26
• ...
• 56. Aleksandra Jakubiec (Gdynia, Mamy to) - 1:23.46
• 59. Natalia Krupińska (Gdańsk, Adidas Runners Tricity) - 1:24.00
• 124. Marta Kalinowska-Biegała (Gdańsk, Arla Running Team/Bike U Up) - 1:27.36

5 km

• 1. Szymon Gumkowski (Gdańsk, Gumkowski Team) - 15.23
• 2. Juan Alonso Petterson (Alicante/Hiszpania, C.A. Puerto Torrevieja) - 16.10
• 3. Wojciech Szuster (Pszczyna) - 16.14
• 4. Szymon Glinka (Gdańsk, Arla Running Team) - 16.18
• 5. Jakub Centka (Gniezno) - 16.21
• 6. Mateusz Ossowski (Gdynia, AdrianBednarek.pl) - 16.29
• 7. Leon Gajdus (Skórcz) - 16.34
• 8. Grzegorz Kosiorek (Rotmanka) - 16.38
• 9. Tomasz Ratajczak (Kadziak, Fehlau Run Team) - 16.43
• 10. Marcin Radziewicz (Garbno, Team Parszczyńskich) - 16.44
• ...
• 27. Julia Weremczuk (Warszawa/Ukraina, Teamochal biegam bo lubię) - 17.57
• 30. Ewa Bernaciak (Koleczkowo, UKS Orientuś Łódź) - 18.09
• 38. Aleksandra Baranowska-Trzasko (Gdynia, Harpagan Gdańsk) - 18.45