A-klasa. Grupa IV zbiera punkty

Tym razem niewiele brakowało, aby wszystkie drużyny z naszego regionu wywalczyły komplet punktów. Do pełni szczęścia zabrakło wygranej Tęczy Siwiałka. Pomimo, że po 20 minutach przegrywała z Deltą Miłoradz 2:0, potrafiła doprowadzić do remisu 3:3 i wywalczyć jeden punkt.

Tęcza Siwiałka - Delta Miłoradz 3:3 (3:2)

• Bramki: 0-1 (10), 0-2 (18), 1-2 Maciej Tocha (26), 2-2 Rafał Młyński (35), 3-2 Krzysztof Jeżewski (41), 3-3 (74).

• Tęcza: Rudzik - Lendas, Gendzierski, K. Jeżewski, Cześnik (20 Nawrocki), Serwa, Linda (83 Klawikowski), Z. Jeżewski, Tocha, Baranowski (20 Młyński).

Po raz wtóry bardzo dobrze spisał się junior Maciej Tocha, który strzelił pierwszą bramkę i asystował przy drugiej.

Bałtyk Sztutowo - Subkowia Subkowy 4:5 (3:3)

• Bramki: 0-1 Daniel Krupa (18),1-1 (28-karny), 1-2 Łukasz Czerwiński, (29), 1-3 Marian Czyszak (36), 2-3 (38), 3-3 (44), 3-4 Czyszak (52), 4-4 (53), 4-5 Czerwiński (90).

• Subkowia: Żygowski - Skalski, Woś, Szela, Pelpliński, Dobrowolski (46 Balda), Szymański, Kotowski, Krupa, Czyszak, Czerwiński.

Przy stanie 3:1 dla Subkowii, wszyscy zawodnicy tej drużyny chcieli zdobyć gola. W efekcie z pewnego prowadzenia zrobił się remis i niepotrzebna nerwówka. Komplet punktów uratował Łukasz Czerwiński, który na kilka sekund przed końcowym gwizdkiem, zdobył zwycięskiego gola.

Mewa Gniew - Jurand Lasowice 2:1 (2:1)

• Bramki: 1-0 Adam Berliński (22), 2-0 Berliński (34), 2-1 (38).
• Beznadziejna skuteczność sam Stolski 5 goli

• Mewa: Ostrowski - G. Danowski, Laskowski, T. Danowski, Kaszubowski, Kończyk, Berliński, Szutta, Gładykowski, Rus, Stolski.

Piłkarze Mewy ostatni mecz wygrali prawie trzy miesiące temu. Nic więc dziwnego, że ta wygrana zaskoczyła wszystkich. Pomimo zwycięstwa, gniewska drużyna nadal jest mało skuteczna. Wynik mógł być nawet dwucyfrowy.