Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adamowicz i Krupa: Budżet obywatelski by mieszkańcy decydowali o mieście, nie kampania wyborcza

wie
Budżet obywatelski to kolejna szansa na udział mieszkańców w decydowaniu o mieście - mówili na czacie prezydent Paweł Adamowicz i przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta, Maciej Krupa. Choć przyznali, że pilotażowy projekt może być niedoskonały, przekonywali, że moment jego wdrożenia nie wynika z przyszłorocznych wyborów samorządowych.

- Budżet obywatelski nie jest jedyną, ale kolejną formą wciągania obywateli do decydowania o mieście - przekonywał prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który podkreślił, że innym elementem decydowania są wybory prezydenta i radnych. - Zarządzanie miastem to gra zespołowa, nie ma tu miejsca dla solistów. Budżet obywatelski to poczatek, pilotaż i wstęp nie koniec - dodał.

Wątpliwości internautów wzbudził podział budżetu między 6 okręgów wyborczych, z których każdy otrzyma 1,5 mln zł do rozdysponowania. Już wcześniej wątek wspólnej puli pieniędzy np. dla Olszynki i Brzeźna czy Kokoszek i Wyspy Sobieszewskiej rodził kontrowersje.

Karol: Czy to, że przyjmujemy taki "napisany na kolanie" projekt, gdzie chociażby podział na okręgi jest mocno niedoskonały, wynika z przyszłorocznych wyborów i jest elementem kampanii wyborczej PO?

- To nie projekt napisany na kolanie, ani nie jest związany z przyszłorocznymi wyborami. Wynika z doświadczeń Wrzeszcza i Śródmieścia oraz prac Instytutu Obywatelskiego działającego przy Platformie Obywatelskiej - przekonuje Maciej Krupa. - Oczywiście pewne rozwiązania mogą być niedoskonałe, ale to pilotaż, którym chcemy rozpocząć proces tworzenia budżetu - dodaje.

O innych trudnych pytaniach, na jakie muszą odpowiedzieć twórcy budżetu pisaliśmy wcześniej.

Inni uczestnicy rozmowy nie kryli z kolei zadowolenia z projektu: Zrównanie kwot dla wszystkich 6 okręgów wyborczy, to dobry pomysł. Dobry przykład uwidocznia się w okręgu nr 1 w skład którego wchodzą małe jednostki pomocnicze, takie jak m.in. Letnica, Rudniki, Olszynka - przekonywał pan Tomasz.

Adamowicz podkreślił, że budżet to szansa dla dzielnic "komunalnych czy pokomunalnych".

Gdzie będzie można głosować - w siedzibach rad dzielnic i osiedli?

Głosowanie będzie odbywało się przez internet. W każdym miejscu, gdzie będzie dostęp do internetu. Jeśli taki dostęp w siedzibach rad jest możliwy to będzie tam można głosować - mówi Krupa. Dodaje, że będzie też możliwość, dla osób nie posiadających dostępu do sieci, głosowania w kilkunastu punktach - m.in. budynkach należących do magistratu przy wsparciu urzędników.

Czy wniosek można będzie złożyć przez internet?

- Pod wnioskiem trzeba zebrać 15 podpisów mieszkańców, więc złożyć go będzie można tylko w formie papierowej - tłumaczy Piotr Kowalczuk, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej magistratu.

Czemu ilość pieniędzy na okręg nie została uzależniona od liczby mieszkańców?

Liczba mieszkańców jest praktycznie zbliżona wynosi od 64 do 71 tys. z jednym wyjątkiem - w pierwszym okręgu jest 95 tys. - mówi Adamowicz, podkreśla, że pieniądze, o których zadecydują gdańszczanie to także budżety dzielnic oraz dodatkowe pieniądze na place zabaw. - To ponad 10 mln zł - zaznacza. Dodaje, że wprowadzenie budżetu obywatelskiego nie oznacza mniejszych grantów dla organizacji pozarządowych, ani utraty dotychczasowych budżetów przez rady dzielnic i osiedli.

- Prosimy o zorganizowanie newslettera nt. budżetu obywatelskiego - apeluje pan Krzysztof, a urzędnicy zapowiadają, że newsletter powstanie.

Sporo pytań dotyczy zespołu konsultacyjnego, który oceni projekty złożone przez mieszkańców.
Krupa określa zespół jako zrównoważony, tłumaczy, że wejdą w jego skład przedstawiciele rad jednostek pomocniczych, radni i urzędnicy. Dodaje, że komisja będzie oceniała tylko "formalne" aspekty wniosków.
Zapowiada, że spotkania z mieszkańcami, radnymi i prezydentem. Jedno z nich odbędzie się dziś o godz. 18 w Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Pestalozziego we Wrzeszczu.

Choć zakazanych, obraźliwych komentarzy nie było, nie zabrakło tych uszczypliwych: Czy prezydent spotka się dziś wieczorem z mieszkańcami i działaczami by dyskutować o budżecie? Dlaczego nie? - pyta jeden z internautów.

- Mam córkę, która ma 3 lata, mam córkę która ma 10 lat i żonę. Codziennie wracam do domu o 21-22. Niestety nie będę mógł dzisiaj tam być. Będzie Piotr Kowalczuk - mój pełnomocnik, który na pewno przekaże mnie wszystkie opinie i wnioski - odpowiada Adamowicz.

Adamowicz, który przekonuje, że w decydowaniu o przeznaczeniu budżetu obywatelskim warto wziąć udział: - Zarządzanie miastem to gra zespołowa, zachęcamy do gry w drużynie pod nazwą "Gdańsk". Choć, jak w każdej rodzinie się różnimy, gdybyśmy się nie różnili byłoby po prostu nudno, ale Gdańsk jest naszą wspólną pasją, wspólną miłością i róbmy dla Gdańska wszystko co najlepsze - podsumowuje.

O tym jak wygląda budżet obywatelski w prezydenckim projekcie czytaj tutaj.

Gospodarze czatu zapowiedzieli, że odpowiedzi na wszystkie pytania znajdą się na stronie www.gdansk.pl/budzet-obywatelski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto