Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja Sieć o małym zasięgu

Łukasz Stafiej
Łukasz Stafiej
Piątkowa (20 czerwca) impreza New Connections w ramach polsko-niemieckiego festiwalu młodzieżowego Akcja Sieć nie pokazała trójmiejskiego życia nocnego w najlepszym świetle. Sopocki Sfinks świecił pustkami.

patronat mmtrojmiasto.pl Piątek, godzina 22 w klubie Sfinks - jednym z ważniejszych miejsc na imprezowej mapie Trójmiasta - rozpoczyna się impreza New Connections. W planie koncerty czterech ciekawych, lokalnych zespołów oraz impreza dj-ska. Zdawałoby się, że w piątkowy wieczór w Sfinksie powinny być tłumy, jednak na sali można zobaczyć zaledwie parę osób z piwem w ręku. - Pewnie niedługo przyjdzie więcej ludzi - mówi z nadzieję w głosie spotkana w klubie Niemka. W jej kraju, ludzie zaczynają się bawić dopiero około pólnocy.

Godzinę później zaczyna nieśmiało grać pierwszy zespół, Von Zeit. Nieśmiało, bo dla zaledwie kilkunastoosobowej publiczności. Na szczęście charyzmatyczny gitarzysta, Jacek Kulesza szybko rozkręca publikę. Kabaretowo-rockowe kawałki tczewskiego zespołu z wydanej przed dwoma miesiącami płyty "Ocieramy się" okazują się strzałem w dziesiątkę. Choć jak śpiewa Von Zeit "nie każdy lubi tańczyć", to przy ich muzyce doprawdy nie sposób ustać w miejscu. Tym bardziej, że trudno o jego brak pod sceną.

Klub zapełnia się powoli podczas występu kolejnej kapeli, projektu Chlupot Mózgu. Zespół z Przemkiem Dyakowskim na saksofonie porywa kilkadziesiąt osób swą transowo-jazzową alternatywą. Koncert jest krótki, ale okazuje się świetnym preludium przed następnym występem.

Znajomy student z Austrii mówi: - Trochę drętwo, mało ludzi. Dziwne, bo u nas w piątki wieczór w klubach jest pełno.

Po godzinie pierwszej na scenę wchodzi drewno from las, które zebrało zdecydowanie najwięcej publiki. Trip-hopowe dźwięki zmiksowane z dubową rytmiką stworzyły świetną, imprezową atmosferę. Przez kilkadziesiąt minut publiczność skacze i kołysze się razem z basistą Orzechem i wokalistką Agą.

Po ostatnich dźwiękach coveru "Jesteś lekiem na całe zło" Krystyny Prońko, na scenie instaluje się długo oczekiwana California Stories Uncovered. Jednak szybko okazuje się, że na występ tej jednej z najciekawszych młodych grup w Polsce została zaledwie garstka publiczności. Garstka, która podczas kolejnych kilkunasto-minutowych, post-rockowych kompozycji coraz bardziej się zmniejszała. Pod koniec czterdziestokilkuminutowego koncertu, zespół musi czuć się zapewne jak w czasie jednego z pierwszych swoich występów - pod sceną stoi raptem kilkunastu najbardziej wytrwałych fanów.

Pustki na New Connections to kolejny przykład na to, że alternatywna publika w Trójmieście wciąż jest mało aktywna, choć okazji na niszową imprezę, czy koncert w naszej metropolii jest coraz więcej. Warto korzystać, bo inaczej już wkrótce może się okazać, że nie opłaca się ich organizować.

**Czytaj też:

Sieć polsko-niemieckich akcji

**
Inne imprezy w ramach Akcji Sieć:

New Impression w AtelierImpreza pożegnalna w Atelier

**


 

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto