MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bogusław Kaczmarek wstąpił do komitetu organizacyjnego

IZABELA HEIDRICH
Przedstawiciele czterech województw: pomorskiego, dolnośląskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego spotkali się w Sopocie, aby dyskutować o wspólnej wizji działań związanych z Euro 2012.

Przedstawiciele czterech województw: pomorskiego, dolnośląskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego spotkali się w Sopocie, aby dyskutować o wspólnej wizji działań związanych z Euro 2012. Skończyło się na ogólnych zapisach i deklaracjach. Oznacza to, że na konkrety trzeba będzie poczekać przynajmniej do września, kiedy to zaplanowano kolejne spotkanie, ale już nie w kurorcie, a we Wrocławiu.

Najciekawszym i najprzyjemniejszym akcentem sopockiego spotkania było przyjęcie do składu Pomorskiego Regionalnego Komitetu Organizacyjnego Euro 2012 trenera Bogusława Kaczmarka, obecnie współpracownika Leo Beenhakkera, selekcjonera kadry narodowej.
- Najważniejsza jest integracja ponad podziałami politycznymi, tak aby jak najlepiej przygotować mistrzostwa - mówi Bogusław Kaczmarek. - Stałoby się bardzo źle, gdybyśmy nie wykorzystali tej szansy. Mam nadzieję, że dzięki tej imprezie Polacy znów masowo zaczną grać w piłkę. Jestem z tego pokolenia, kiedy nasza drużyna przez 16 lat utrzymywała się w czołówce światowej, a początek tych sukcesów zaczynał się na przydomowych boiskach.
Zdaniem Kaczmarka, nieocenione w przygotowaniach imprezy będzie doświadczenie, wiedza, pozycja w piłkarskim świecie i kontakty Leo Beenhakkera, który w swojej wieloletniej karierze uczestniczył w kilkudziesięciu imprezach rangi światowej, np. prowadząc drużynę narodową Holandii czy rozgrywki klubowe.
Piotr Karczewski, wojewoda pomorski, na spotkanie w historycznym "Belwederku" (w 1991 roku był on przejściową siedzibą prezydenta elekta Lecha Wałęsy, a w 2000 r. gościła w nim Margaret Thatcher) zaprosił trójkę wojewodów z Poznania, Warszawy i Wrocławia. Osobiście stawił się tylko Krzysztof Grzelczyk, wojewoda dolnośląski. Pozostali przysłali pełnomocników.
- W myśl zasady, że nie działamy na zasadach konkurencji postanowiliśmy wspólnie się spotkać i określić nasze zadania - mówi Krzysztof Grzelczyk, wojewoda dolnośląski.
Uczestnicy spotkania ustalili, że konieczna jest koordynacja prac dotyczących bezpieczeństwa, porządku publicznego, infrastruktury drogowej w zakresie dróg krajowych oraz ratownictwa medycznego. Uzgodnili także, że będą współpracować na rzecz promocji sportu, m.in. poprzez stworzenie dogodnych warunków do uczestnictwa w mistrzostwach kibiców niepełnosprawnych, promowanie programu rządowego "Blisko Boisko". Uzgodniono także, żekomitety przyjmą wspólną dla czterech województw strategię.
Gościem spotkania był Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, który nie dowiedział się jednej z najważniejszych dla siebie kwestii - ile pieniędzy z budżetu centralnego zostanie przekazanych na Baltic Arenę. Brak tej informacji oznacza, że na razie Gdańsk porusza się po omacku. Podczas spotkania rozmawiano także o listach inwestycji regionalnych, które mają być zrealizowane w związku z Euro 2012.
- Zaapelowałem o samoograniczenie, o ponowne przejrzenie inwestycji, aby nie stało się tak, że te najważniejsze inwestycje nie zostaną wykonane, bo te zawarte w wykazach będą jedynie prawdziwą listą życzeń - mówi Paweł Adamowicz.
Kolejne spotkanie wojewodów zaplanowano we wrześniu. Tym razem pojadą do Wrocławia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto