Była zmowa cenowa gdańskich korporacji taksówkarskich. Będą kary

- Firmy wprowadziły identyczną opłatę poczatkową oraz takie same ceny za kilometr jazdy - argumentuje decyzję Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W ten sposób korporacje Halo Taxi, Super Halo Taxi i City Plus Neptun Taxi wyeliminowały konkurencję miedzy sobą. Gdańskie korporacje miały niemal identyczne stawki za przejazd. Za wejście do taksówki płaciliśmy od razu 8,50 zł, za każdy kilometr dodatkowo 2,70 zł.

- Jesteśmy pewni swej racji. Sądzę, że bez większych problemów wygramy w sądzie - dodaje szefowa UOKiK.

Tajne porozumienie taksówkarzy

O podejrzeniu zmowy cenowej, w czerwcu 2009 roku napisał portal Trojmiasto.pl. Po nim zawiadomienie do UOKiK złożyła Agnieszka Pomaska,  radna Gdańska, dziś posłanka wraz z innymi członkami Młodych Demokratów.

Z postępowania urzędu wynika, że korporacje zawarły porozumienie jeszcze przed oficjalną publikacją swoich ofert, a w swoich nowych ulotkach reklamowych mieli identyczną literówkę w jednym ze słów. Wszystkie trzy spółki korzystały z tej samej drukarni, która otrzymała w odstępie kilku dni zlecenie na wydrukowanie niemal identycznych ulotek trzem korporacjom.

- Do sprawy podchodziliśmy dwa razy - tłumaczy Roman Jarząbek, dyrektor Delegatury UOKiK w Gdańsku. Za pierwszym razem nasza kontrola nie wykazała żadnych uchybień, ze względu na decyzję gdańskiej Rady Miasta, która wskazała maksymalne stawki a korporacje po prostu się do niej dostosowały. Jednak w czerwcu 2009 roku otrzymaliśmy twarde dowody, że trzy z czterech korporacji uzgodniły wspólnie ceny.

Halo Taxi, Super Halo Taxi i City Plus Neptun Taxi już w 2006 roku pokazały, że ściśle współpracują, gdy jedna  z korporacji wykupiła prawo do dzierżawy parkingów obok Dworca Głównego w Gdańsku. Wówczas wszystkie miejsca podzielono równo pomiędzy trzy firmy, które płaciły razem czynsz.

Nowe ceny może ... na Euro 2012

Korporacje będą musiały zapłacić ponad 80 tys. złotych kary. Najwięcej, bo ponad 45 tys.zł zapłaci City Plus Neptun Taxi. Hallo Taxi będzie musiało wyłożyć niemal 24 tysiące, a Super Hallo Taxi 12 tysięcy. Różnice w wysokości kary zależą od przychodów każdej z firm. Zanim jednak pieniądze trafią do budżetu państwa, firmy mają czas na odwołanie się od decyzji. Do czasu uprawomocnienia wyroku sądu, korporacje nie muszą też wprowadzać nowego cennika.

Właściciele spółek nie chcą komentować sprawy.

- Takie postępowanie jest niestety długotrwałe i może potrwać dwa lata - przyznaje szef gdańskiej delegatury UOKIK. - Osobiście mam nadzieję, że nowe, korzystniejsze dla konsumentów ceny zostaną wprowadzone do Euro 2012.

Bardziej optymistyczna była Agnieszka Pomaska.

- Bardzo mnie cieszy ta decyzja, gdyż oznacza, że nasze poglądy na ten temat były słuszne. Mam nadzieję, że dzięki postępowaniu, sytuacja na rynku gdańskich taksówek zmieni się na lepsze - mówiła w październiku 2009 roku, po wszczęciu postępowaniu przez UOKiK.

Siódma taka decyzja w Polsce Od 2004 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał siedem decyzji w sprawie nielegalnego porozumienia korporacji taksówkarskich. Podobne przypadki zostały wykryte m.in w Rzeszowie, Zielonej Górze, Szczecinie czy Poznaniu. Polska należy do grupy krajów Unii Europejskiej, które najczęściej wykrywają zmowy w tej branży. Finlandia wydała pięć takich decyzji, a Francja cztery.

Agnieszka Pomaska, posłanka PO Ta decyzja to poważny sygnał dla korporacji taksówkowych także w innych miastach. Mam nadzieję, że wpłynie ona także pozytywnie na konkurencje na gdańskim rynku. Liczę, że spowoduje to, iż klienci będą mieli wybór i że taksówkarze będę bardziej zabiegali o klientów nie tylko obiżając ceny, ale również podnosząc jakość i komfort przewozu.