Niektórzy przyjechali z daleka, musieli spędzić noc w hotelu, opłacić pobyt w Warszawie, przedłużyć urlop.
Pozwij PZPN
PZPN zwraca za bilety, ale tylko te, które zostały niewykorzystane. Ci, którzy na mecz poszli, ale ponieśli dodatkowe koszty, mogą zgłaszać się do Warszawskiego Centrum Doradztwa Prawnego.
- Zgłoszeń jest już kilkanaście, wciąż spływają do nas kolejne maile - mówi Mateusz Stępień, wiceprezes Warszawskiego Centrum Doradztwa Prawnego. - Oczywiście to nie wystarczy. My kontaktujemy się z tymi kibicami, którzy się do nas zgłosili i informujemy, co dalej. Kontaktują się z nami kibice, którzy na mecz przyjechali nie tylko z różnych stron Polski, lecz także świata. Mamy zgłoszenia nawet z Irlandii i Luksemburga - wymienia.
Ci, którzy chcą uczestniczyć w pozwie zbiorowym, będą musieli przedstawić stosowne dokumenty - rachunki za bilety, pobyt w hotelach itp. Co w sytuacji, jeśli zostały wyrzucone?
Wystarczy rachunek
- To jeszcze nie jest nic strasznego. Wystarczy przedstawić chociaż jeden rachunek, dokumentujący przyjazd na mecz. Gorzej, jeśli nie ma się nic - przyznaje Stępień. - Oczywiście wszystko zależy też od okoliczności i sytuacji, w jakiej znalazł się dany kibic. Każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie, dlatego z każdym będziemy się kontaktować i dopiero potem złożymy pozew zbiorowy - podkreśla.
Prawnicy z Warszawskiego Centrum Doradztwa Prawnego nie wyznaczyli sobie konkretnego terminu na złożenie pozwu przeciwko PZPN - pozew zostanie złożony, gdy tylko przestaną spływać zgłoszenia od kibiców.
Zgłoszenia można wysyłać na adres: [email protected]. W tytule wiadomości należy wpisać "Pozew Zbiorowy", a obok dodać swoje imię i nazwisko (również w tytule maila).
Przypomnijmy sobie absurdalne sceny ze Stadionu Narodowego:
Więcej o meczu Polska - Anglia:
Memy po deszczu na Stadionie Narodowym
Mecz Polska - Anglia: Szli w strugach deszczu, by kibicować [zdjęcia]
Mecz Polska - Anglia na Stadionie Narodowym: zdjęcia kibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?