Coraz więcej kierowców przesiada się do SKM. Park and ride ratunkiem na korki?

Idea specjalnych parkingów jest prosta. Kierowcy bądź rowerzyści zostawiają swoje pojazdy przy stacjach SKM, by dalej podróżować kolejką. Dzięki temu jak twierdzą, szczególnie teraz zaoszczędzają sporo czasu i nerwów.

- Jeździłem przez pewien czas samochodem do Gdańska, ale ostatnio postanowiłem zmienić swoje przyzwyczajenia. Przez remonty w Gdańsku czas podróży zdecydowanie się wydłużył, dlatego zostawiam samochód na parkingu i dalej podróżuję SKM. Widzę, że wiele osób przekonało się, że podróż ZKM nie musi być czymś nie do przeżycia - zaznacza pan Waldemar z Gdyni.

Również studenci, podróżujący kolejkami przyznają, że na peronach i w składach SKM widać coraz więcej osób, których z pewnością stać na jazdę własnym samochodem.

- Osób w garniturach, z laptopami jest coraz więcej. Nie dziwię im się, że wolą jechać kolejką, bo nawet najbardziej nowoczesny samochód, nie przeleci, omijając korki - mówi Michał, student Politechniki Gdańskiej.

W Gdyni taki parking z powodzeniem funkcjonuje przy stacji SKM w Redłowie, a także naprzeciwko banku Nordea na Wzgórzu św. Maksymiliana. W okolicach godz. 8 nie ma już miejsc, by zostawić auto, dlatego władze miasta chcą zaproponować mieszkańcom inne rozwiązanie. Parkingi, dzięki którym przy peronach będzie można zostawić rower. Siedem nowych parkingów rowerowych powstanie w mieście, w tym przy molo w Orłowie, plażach w Śródmieściu i na Babich Dołach oraz centrum handlowym Batory.

Trzy z nich przy przystankach SKM, by zachęcić mieszkańców do dojeżdżania do pracy pociągiem i rowerem. Docelowe miejsca, gdzie cykliści będą mogli zostawiać jednoślady to place przy stacjach w Orłowie, Chyloni oraz Wzgórzu Maksymiliana. Parkingi powstają w ramach projektu "Rozwój komunikacji Rowerowej Aglomeracji Trójmiejskiej w latach 2007-2013". Być może niektóre z nich zostaną stworzone we współpracy z centrami handlowymi. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem jesienią 2012 roku parkingi mają być już gotowe.

Wciąż natomiast nie wiadomo, co z parkingiem przy gdyńskim Dworcu Głównym dla kierujących samochodami, których nie do końca przekonuje przejażdżka rowerem. W planach miał się on znaleźć pod budynkiem dworca, ale po analizach gruntu okazało się, że byłaby to zbyt kosztowna inwestycja, dlatego kolejne projekty mówią o ul. Jana z Kolna lub podziemnym parkingu pod placem Konstytucji. Więcej powinno być wiadomo po zakończeniu remontu gdyńskiego dworca PKP, który powinien zakończyć się za rok.

W Sopocie już niebawem również mają pojawić się rowerowe parkingi. Będą przy stacjach SKM w Kamiennym Potoku i Dworcu Głównym. Pierwszy jeszcze w tym roku.

Przeczytaj też: Postulaty rowerzystów po Wielkim Przejeździe Rowerowym

- Na pewno powstanie taki parking jeszcze w najbliższych miesiącach - zapewnia Magdalena Jachim, rzecznik prasowy UM w Sopocie. Drugi z nich powstanie dopiero przy okazji remontu dworca. Obydwa mają być całkowicie zadaszone i całodobowo monitorowane.

W Gdańsku system park&ride praktycznie nie istnieje. W realizacji jest pierwszy w pełni zaplanowany parking dla tych, którzy chcą przesiąść się z samochodu do autobusu bądź tramwaju.

- Na pętli przy Nowej Łódzkiej przeznaczonych będzie 250 miejsc dla rowerzystów oraz 200 miejsc dla samochodów - podkreśla Małgorzata Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy GIKE.

Przeczytaj też:**Uwaga na złodziei rowerów**

I na tym się prawdopodobnie zakończy. - Namiastkę park&ride mamy przy ul. Ptasiej na Chełmie. Jako takiego systemu jeśli chodzi o samochody jednak rzeczywiście nie mamy. Jeśli chodzi o rowery w Polsce wielu nie jest przekonanych do tego, by zostawiać rowery przyczepione do specjalnych stojaków. W Gdańsku jest ich dużo, także w okolicach stacji SKM, ale wciąż nie są jeszcze tak popularne jakbyśmy tego chcieli - podkreśla Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ w Gdańsku.