Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darmowej komunikacji miejskiej w Gdańsku nie będzie. Przynajmniej na razie

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Kraków, Bydgoszcz to tylko parę miast, w których włodarze postanowili, że 2 grudnia mieszkańcy będą mogli jeździć za darmo komunikacją miejską.

Oficjalnym powodem tych decyzji są zamiecie śnieżne i ciężkie warunki atmosferyczne, szczególnie uciążliwe na południu Polski.

- Chcemy zachęcić mieszkańców do przesiadania się z własnych samochodów do tramwajów i autobusów - mówi na łamach MMKraków Jacek Majchrowski, obecny prezydent Krakowa, starający się o reelekcję. Władze miasta mają nadzieję, że dzięki tej decyzji mniej samochodów wyjedzie na ulice i dzięki temu łatwiej będzie je odśnieżyć.

Podobną decyzję podjął prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz, który wprowadził takie zarządzenie od dziś do odwołania. - Jeżeli korzystanie z samochodu jest niezbędne, prosimy o podwożenie swoich znajomych i sąsiadów - apelował prezydent. Ponadto w czwartek i piątek zniesione zostały opłaty w strefie płatnego parkowania.

I choć nikt nie kwestionuje słuszności wprowadzenia tych pomysłów, padają pytania, na ile te decyzje zostały podjęte z faktycznej potrzeby pomocy mieszkańcom, a na ile z politycznych aspiracji włodarzy poszczególnych miast. W Krakowie, Bydgoszczy, Poznaniu i Lublinie trwa bowiem walka o reelekcję dla prezydentów, którzy przeszli do drugiej tury wyborów. Przeciwko wprowadzeniu darmowych przejazdów opowiedziały się m.in. władze Warszawy i Wrocławia, gdzie wybory na prezydenta zakończyły się w pierwszej turze. A jak jest w Gdańsku?

- Nie przewidujemy na razie takiej możliwości - informuje Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska. - Po pierwsze u nas nie ma jeszcze takiej fatalnej sytuacji jak na południu. Po drugie, proszę zauważyć, że te pomysły pojawiły się w miastach, gdzie toczy się wyborcza walka. Jeśli zajdzie taka potrzeba, wówczas będziemy reagować.

Jak dodał rzecznik, o ewentualnym wprowadzeniu darmowych przejazdów muszą zadecydować miejscy radni. Najbliższa sesja zaplanowana jest na 6 grudnia.

Otwarcie o pomyśle innych miast nie boi się mówić Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.

- U nas nie ma drugiej tury wyborów, więc nie będzie też darmowych przejazdów - śmieje się rzeczniczka. - Te pomysły to prezenty włodarzy z publicznych funduszy, bo te koszty i tak trzeba z czegoś pokryć. Sytuacja nie jest na tyle zła, żeby decydować się na taki krok.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto