Dobra wiadomość - od soboty przestaliśmy pracować dla fiskusa i zaczęliśmy zarabiać dla siebie. W tym roku właśnie 24 czerwca przypadł na dzień wolności podatkowej. W tym roku na podatki pracowaliśmy o dwa dni dłużej niż rok wcześniej. Wówczas dzień wolności podatkowej przypadł 22 czerwca.
- Data ta ma charakter symboliczny, ale odzwierciedla niepokojący stan sfery realnej - podaje w komunikacie Centrum im. Adama Smitha. - Podobnie jak w kilku ostatnich latach, polski podatnik oddaje fiskusowi blisko połowę zarobionych w 2006 roku pieniędzy.
W ustawie budżetowej na 2006 r. zaplanowano udział wydatków sektora publicznego w PKB w wysokości 47,79 proc. Specjaliści z Centrum im. Adama Smitha twierdzą, że wciąż aktualne są postulaty głoszone przez nich od lat. Należy uprościć system podatkowy, obniżyć podatki i koszty pracy, aby stworzyć przedsiębiorcom warunki do zatrudniania nowych pracowników. Dzień wolności podatkowej jest obchodzony po raz 13. Najwcześniej, bo 16 czerwca, wypadł on w latach 1999 i 2000, a najpóźniej - w roku 1997 i 2003 - 28 czerwca.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?