Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziewięcioletni Mikołaj walczy z rakiem mózgu. Nauczyciele i uczniowie SP nr 86 rozegrali mecz i zebrali pieniądze

Monika Jankowska
Charytatywny mecz na rzecz Mikołaja chorego na raka mózgu odbył się w Szkole Podstawowej nr 86 w Gdańsku.
Charytatywny mecz na rzecz Mikołaja chorego na raka mózgu odbył się w Szkole Podstawowej nr 86 w Gdańsku. Piotr Hukało
Mikołaj Archacki to 9-letni uczeń gdańskiej Szkoły Podstawowej nr 86 im. J. Sampa (ul. Wielkopolska 20). Na początku lutego usłyszał straszną diagnozę: rak mózgu. W walce o swoje zdrowie nie jest osamotniony, ale potrzebne są pieniądze na długie i kosztowne leczenie oraz specjalistyczną rehabilitację.

Obecnie Mikołaj jest już po operacji, ale czeka go jednak długie i kosztowne leczenie oraz specjalistyczna rehabilitacja. Na szczęście w swojej walce o zdrowie nie jest osamotniony. Ma ogromne wsparcie od całej społeczności SP nr 86.

W piątek, 2 marca 2018 r., odbył się specjalny mecz w siatkówkę uczniowie – nauczyciele, dedykowany Mikołajowi. Bilety były sprzedawane za symboliczne 2 zł. W sumie udało się zebrać 868, 46 zł. Sala gimnastyczna była wypełniona po brzegi, a najbardziej w kibicowanie zaangażowały się maluchy z klasy Mikołaja. Dla porządku dodajmy, że tym razem wygrali nauczyciele (2 :1) A to nie jedyny sposób, w jaki szkolna społeczność wspiera Mikołaja. Rodzice pieką ciasta i gofry, a dzieci potem sprzedają je w szkole. Liczy się każda złotówka!

Przeczytaj także:

- Myślę, że tego typu akcji będzie jeszcze więcej. Odzew rodziców i uczniów jest ogromny, wszystko sami przygotowują. Teraz mamy nadzieję na kolejny mecz, tym razem rodzice kontra nauczyciele – mówi dyrektor SP nr 86, Ewa Dębczak. - Jesteśmy szkołą, która już tradycyjnie pomaga w potrzebie. Nasi uczniowie pomagają w hospicjum, pomagają dzieciom chorym, pomagają w naprawdę różnych sytuacjach – dodaje.
Na meczu nie zabrakło także mamy Mikołaja, pani Emilii. Podkreśla ona, że przed chorobą Mikołaj był bardzo towarzyski, uwielbiał sport i był bardzo dobrym uczniem.

- Diagnozę usłyszeliśmy 1 lutego. W listopadzie Mikołaj miał pierwsze incydenty wskazujące na to, że coś jest nie w porządku. Byliśmy u lekarzy, ale na początku zwalali to na „wirusówkę”. W drugiej połowie stycznia objawy takie jak bóle głowy i wymioty się nasiliły, zaczęliśmy szturm po lekarzach specjalistach. Pierwsza diagnoza była taka, że to migrena. W końcu bóle głowy zaczęły wybudzać go ze snu. Po kolejnej wizycie u pediatry dostaliśmy skierowanie do gdańskiego UCK, w szpitalu tego samego dnia zrobiono Mikołajowi rezonans, na którym wyszło rozpoznanie. Potem wszystko zadziało się błyskawicznie, na drugi dzień byliśmy już w Szczecinie na oddziale neurochirurgii, a w poniedziałek 5 lutego przeszedł operację, która trwała 8 godzin – mówi mama Mikołaja.

Po operacji wystąpiły powikłania neurologiczne w postaci oczopląsu i niedowładu prawej strony. Po tygodniu od zabiegu przyszła kolejna zła wiadomość. W badaniu histopatologicznym rozpoznano, że guz, który został wycięty to rdzeniak (medulloblastoma) z najwyższym IV stopniem złośliwości. Dodatkowo jego anaplastyczny typ lokuje Mikołaja w grupie podwyższonego ryzyka, gdyż guz daje szybkie przerzuty do odcinka kręgowego drogą płynu mózgowo rdzeniowego. To oznacza, że ta walka tak naprawdę dopiero się zaczyna, a leczenie (chemioterapia i radioterapia) potrwa co najmniej kilkanaście miesięcy.

Mikołaj jest już po pierwszym cyklu chemioterapii. Od czwartku przebywa w domu.

Jego rodzice walczą o to, by Mikołajem zajęli się specjaliści w klinice w Essen. To specjalna klinika, która realizuje naświetlania metodą protonową. Jest ona znacznie mniej inwazyjna niż stosowane w Polsce naświetlania fotonowe.

- Cały protokół europejski obejmuje chemioterapię, potem obejmuje naświetlania, potem znowu chemioterapię podtrzymującą. W Polsce radioterapia jest realizowana naświetlaniami fotonowymi, które mają bardzo duży wpływ na organizm, zwłaszcza dzieci, które rosną, a ich organy wciąż się rozwijają. Natomiast znaleźliśmy klinikę w Essen, która z powodzeniem realizuje naświetlania metodą protonową. Ta metoda jest dużo mniej inwazyjna, nie powoduje takich skutków ubocznych jak metoda fotonowa. Jest to jednak koszt kilkudziesięciu tysięcy euro - dodaje mama Mikołaja.

Naświetlania to jednak nie wszystko. Potrzebna będzie też opieka neurofizjoterapety, neurologopedy i terapia okulistyczna, która ma zlikwidować wadę wzroku powstałą po operacji.

Jak mówi mama Mikołaja, jego stan neurologiczny wymaga rehabilitacji, która na pewno nie będzie krótka, szacuje się, że będzie trwała około półtora roku.

JAK PRZEKAZAĆ DAROWIZNĘ DLA MIKOŁAJA?

Należy dokonać przelewu bankowego (może być przelew internetowy) lub wpłaty na poczcie:
• nazwa odbiorcy: Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym, Michała Kajki 80/82 lok. 1, 04-620 Warszawa
• numery rachunku odbiorcy: 62 1600 12860003 0031 8642 6001
TYTUŁ PRZELEWU – Archacki, 9246  (ten dopisek jest bardzo ważny)
Przelewy walutowe lub zagraniczne: 
IBAN - International Bank Account Number
Rachunek walutowy EUR:
IBAN: PL07 1600 1286 0003 0031 8642 6021
Rachunek walutowy USD:
IBAN: PL77 1600 1286 0003 0031 8642 6022
Rachunek dla przelewów zagranicznych w innych niż EUR I USD walutach:
IBAN: PL62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
Kod SWIFT/BIC:  PPAB PLPK 
TYTUŁ PRZELEWU – Archacki, 9246  (ten dopisek jest bardzo ważny)

JAK PRZEKAZAĆ 1% DLA MIKOŁAJA?

W rubryce WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP) należy:
• Numer KRS: 0000270809
• INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE (bardzo ważne!) – Archacki, 9246 
 

JAK PRZEKAZAĆ SMS CHARYTATYWNY?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto