Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa jest nasza! Zwycięstwo Lechii ze Zniczem!

Redakcja
Na ten moment kibice czekali 12 lat! Lechia po zwycięstwie nad vice-liderem zapewniła sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Po spotkaniu rozpoczęła się wielka feta, a wraz z końcowym gwizdkiem kibice wbiegli na płytę boiska, aby cieszyć się z sukcesu razem z piłkarzami.

Już przed spotkaniem wiadomo było, że o 3 punkty w tym meczu będzie niezwykle ciężko, bowiem Znicz miał na koncie wspaniałą serię 15 kolejnych spotkań bez porażki. Na stadion przybyło 10 tys. kibiców, co już przed pierwszym gwizdkiem gwarantowało świetną atmosferę i doping.

Z dużym zaangażowaniem mecz rozpoczęła Lechia, spychając Znicza do defensywy. Zaowocowało to już w 5. minucie, gdy po strzale głową Piotra Cetnarowicza, instynktowną interwecją popisał się bramkarz przyjezdnych Adrian Bieniek, w niesamowity sposób uchraniając swój zespół przed stratą gola. Chwilę później rzut wolny wykonuje Miklosik ... piłka jednak minimalnie minęła słupek. W 16. minucie dał o sobie znać Robert Lewandowski, podczas gdy z impetem wpadł w pole karne, a następnie przewrócił się, lecz sędzia nakazał grać dalej. Kwadrans później znów Lewandowski próbował dojść do sytuacji strzeleckiej, minął do boku dwóch defensorów gdańskiej drużyny, lecz wobec wślizgu Huberta Wołąkiewicza był bezradny. Po pierwszych 45 minutach na tablicy widniał wynik 0:0. Ciężko było stwierdzić kto był lepszy, choć napewno z większym zaangażowaniem grali Biało-Zieloni.

Na początku drugiej odsłony znów dał o sobie znać Lewandowski i tym razem zdołał oddać strzał, lecz na szczęście pewnym chwytem popisał się nasz bramkarz Paweł Kapsa. Około 55. minuty składna akcja Buzały, Rogalskiego i Cetnarowicza zakończyła się strzałem tego ostatniego, lecz niestety zdołali go zablokować obrońcy przyjezdnych. W 57. minucie grupka kibiców zaczęła sugerować trenerowi Dariuszowi Kubickiemu, aby wprowadził do gry Andrzeja Rybskiego. Prośba została spełniona i po minucie popularny "Rubik" zastąpił na placu gry Artura Andruszczaka.

W 61. minucie szybko z piłką w pole karne wtargnął Paweł Buzała, gdzie został sfaulowany przez jednego z graczy Znicza. Do rzutu karnego podszedł Maciej Rogalski i ... GOL !!! Na trybunach euforia! Piłkarz Lechii pewnym strzałem w prawy róg po ziemi wyprowadził gospodarzy na prowadzenie! Zaraz po golu gdańszczanie ruszyli za ciosem, strzał Rybskiego ... i jedynie boczna siatka. Lechia w dalszej fazie meczu skupiła się na defensywie co próbował wykorzystać Znicz. Na przestrzeni 5 minut Adrian Paluchowski zmarnował dwie wyśmienite okazje do wyrównania. Za pierwszym razem na drodze stanął mu pewnie broniący Kapsa, za drugim z bliżej niewyjaśnionych przyczyn nie trafił w bramkę. Końcówka spotkania to głównie świetna postawa Pawła Kapsy i skromne ataki Lechii. Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył 3 minuty i po ich upływie awans stał się faktem.

Sama gra piłkarzy może nie zachwycała, ale emocje jej towarzyszące były ogromne. Po dwunastu latach oczekiwania Lechia zagra w ekstraklasie bez względu na rezultaty uzyskane w spotkaniach ze Śląskiem i Stalą. Na koniec może zacytuje słowa, które padły podczas gdy kibice cieszyli się już z awansu: "Nigdy więcej 2 ligi! "

LECHIA - ZNICZ 1:0 (0:0)

Bramka: Maciej Rogalski 61' (rzut karny)

Żółte kartki: Pęczak (Lechia) oraz Rybaczuk, Zawistowski (Znicz).

Sędzia: Mariusz Trofimiec (Kielce).

Widzów: 10000.

Lechia Gdańsk: Kapsa - Pęczak, Wołąkiewicz, Midzierski, Kosznik, Andruszczak (58' Rybski), Buzała, Miklosik, Centnarowicz (84' Manuszewski), Piątek (89' Kalkowski), Rogalski.

Znicz Pruszków: Bieniek - Lewczuk, Januszewski, Kowalski, Kokosiński, Maciej Rybaczuk (65' Paluchowski),Grzeszczyk, Zawistowski, Herman (46' Mikołaj Rybaczuk), Feliksiak (74' Florian), Lewandowski.

 

Czytaj także:

Biało-zielony Gdańsk! Lechia w pierwszej lidze! [wideo + zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto