- Przewodniczący Rady Miasta, Bogdan Oleszek podjął decyzję, że od najbliższej sesji mieszkańcy miasta będą mogli uczestniczyć w obradach siedząc na balkonie, a nie jak było to dotychczas, z tyłu sali. Chcemy uniknąć kolejnych zakłóceń - przyznaje Ewa Salomon z Biura Rady Miasta Gdańska.
Zarządzenie zacznie obowiązywać od sesji 11 lutego. W drugiej części sali, gdzie dotychczas mogli przebywać mieszkańcy, miejsce będzie wyłącznie do radnych, urzędników, dziennikarzy i członków rad osiedli.
Decyzja przewodniczącego była podyktowana zakłóceniami, do jakich doszło podczas dwóch ostatnich sesji Rad Miasta. Na salę obrad wkroczyli członkowie Federacji Anarchistycznej. Początkowo służby mundurowe nie chciały wpuścić protestujących do budynku, ale po kilku chwilach poprosili ich o udanie się na balkon. Ci jednak skierowali się prosto na salę obrad, gdzie postulowali m.in. przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie podniesienia czynszów.
- Każdy mieszkaniec ma prawo uczestniczyć w obradach i my tego prawa nie chcemy ograniczać - tłumaczy Salomon. - Jednak nie możemy sobie pozwolić, aby grupa protestujących zablokowała obrady. Z balkonu równie dobrze słychać, o czym mówią radni, a jeśli ktoś chciałby zapytać radnego o jakąś kwestię, to myślę, że każdy z nich chętnie porozmawia w przerwie.
Urzędniczka dodaje, że balkon już wcześniej był wykorzystywany do goszczenia mieszkańców, gdy na sali przebywało wielu radnych i dziennikarzy. Od przyszłego spotkania, pracownicy ochrony i służby mundurowe będą poinformowane o zakazie i nie będą wpuszczały osób nieupoważnionych na salę główną.
Ferie - informator | Opener 2010 | Narty w Trójmieście | Baltic Arena | Matura 2010 | Photo Day |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?