18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Debata na temat Nowego Portu. Kasa na rewitalizację społeczną z awanturą w tle - relacja

Ewelina Oleksy
Bogata oferta warsztatów zarówno dla młodych, jak i nieco starszych. Do tego - remont ośrodka kulturalnego, kino i biblioteka. Władze Gdańska wesprą działania, z których skorzystają mieszkańcy Nowego Portu.

Chcemy pokazać to osiedle z lepszej strony - rozpoczął debatę nt. rewitalizacji społecznej Nowego Portu Dariusz Słodkowski, miejski radny. W środę dyskutowano o niej w gronie radnych, mieszkańców dzielnicy, urzędników i przedstawicieli organizacji zaangażowanych w projekt.

- 20,6 mln zł przeznaczone zostało na inwestycje związane z infrastrukturą. Na działania społeczne do 2015 roku przeznaczymy ponad dwa mln zł, czyli nieco ponad 10 proc. tej kwoty - wyliczał Tadeusz Gleinert, koordynator projektu z Urzędu Miejskiego. W drodze konkursu miasto wyłoniło partnerów, którzy poprzez organizację m.in. cyklów warsztatów mają aktywizować mieszkańców. To Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta oraz Nowy Port Sztuki. Nowy Port Sztuki otrzymał od miasta 52 tys. zł i już swój projekt zakończył. Ale działa dalej. Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta do wydania ma więcej, bo aż 1,6 mln zł, i jest w trakcie realizacji projektu.

Nowy Port: Ograniczenie ruchu samochodów ciężarowych - nowe znaki i zasady

- Uczestniczymy w rewitalizacji trzech dzielnic, ale w Nowym Porcie idzie nam to najsprawniej. Tu jest bardzo duży odzew społeczny, zainteresowanie przerosło oczekiwania - mówił Wojciech Bystry, prezes towarzystwa. - Organizujemy dodatkowe warsztaty, np. z fitnessu czy makijażu, planujemy breakdance dla młodzieży i jogę dla osób starszych. Lista oczekujących do Centrum Integracji Społecznej liczy 300 osób.

Bystry nie ukrywał jednak, że z trwogą patrzy w przyszłość. - Pieniądze mamy do 2015 r., pytanie, co potem, gdy środków nie będzie, a oczekiwania mieszkańców owszem - wskazywał. Urzędnicy zapewniali, że znajdą sposób, by wesprzeć organizacje w kontynuowaniu tego, co zaczęły.

Gdańsk. Spotkanie prezydenta Adamowicza z mieszkańcami Nowego Portu i Brzeźna tylko o Euro 2012

Najwięcej uwagi poświęcono jednak remontowi i przyszłej działalności Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia II. - Przywrócenie jej świetności to jeden z ważniejszych w Gdańsku projektów inwestycyjnych związanych z kulturą - zaznaczyła Anna Czekanowicz, dyrektor Biura Prezydenta ds. Kultury. Budynek zostanie oddany do użytku w 2013 r., ale jeszcze w tym odbędzie się tam wystawa nawiązująca do Euro 2012.

- W Łaźni swoje miejsce znajdzie też kino i biblioteka - zapowiedziała Czekanowicz. To ostatnie zdziwiło dzielnicowych radnych. - Na jednym ze spotkań usłyszeliśmy od szefowej Łaźni, że miejsca na bibliotekę nie ma, że będzie tylko czytelnia - wskazywali.

- Nastąpiło nieporozumienie. Biblioteka w to miejsce wpisana była od początku i na pewno nie zniknie - przekonywał Gleinert. Pomieszczenie ma mieć 100 m kw., stanowiska komputerowe i e-czytniki.

Marek Bumblis, szef Komisji Kultury i Promocji w Radzie Miasta Gdańska, zaapelował do radnych dzielnicy. - Wiem, że mają państwo zastrzeżenia co do programu działalności Łaźni, ale chciałbym zachęcić do postawienia na kulturę wysoką. To da mieszkańcom szansę na bezpośredni kontakt z artystami, z którymi pewnie nigdy nie mieliby okazji się zetknąć.

Kasa na rewitalizację społeczną z awanturą w tle

Temat rewitalizacji społecznej Nowego Portu wywołał burzę na styczniowej sesji Rady Miasta Gdańska.
Do porządku obrad trafiła uchwała, dzięki której Dolne Miasto na ten cel miało dostać 3,9 mln zł, a Nowy Port 2,2 mln zł. Zaniepokojeni dużymi dysproporcjami w kwotach radni Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia na posiedzeniu przed sesją projekt uchwały zaopiniowali negatywnie, bo żaden z miejskich urzędników odpowiedzialnych za projekt nie odpowiedział na ich pytania w tej sprawie. - Nie jesteśmy maszynką do głosowania. Dopóki nie dostaniemy wyjaśnień, nie podniesiemy ręki "za" - mówiła Beata Dunajewska-Daszczyńska, szefowa komisji. Uchwałę odesłano więc ponownie do komisji. Miesiąc później, w lutym, radnych komisji odwiedził Grzegorz Sulikowski, szef Referatu Rewitalizacji w gdańskim magistracie.
Składał wyjaśnienia i starał się odpierać zarzuty, jakie komisja kierowała w stronę jego urzędnika Grzegorza Lechmana, odpowiadającego za rewitalizację Nowego Portu. Niekompetencja, arogancja, ignorancja - to tylko niektóre ze słów, jakimi radni określili poczynania Lechmana w dzielnicy. Twierdzili, że Lechman skłócił ze sobą mieszkańców i osoby pracujące w organizacjach zaangażowanych w rewitalizację. - Organizował potajemne spotkania, kłamał, lekceważył radnych. Swoją niekompetencją zniszczył tkankę miejską w Nowym Porcie - wytykał radny Szymon Moś.
Posiedzenie komisji zakończyło się decyzją Sulikowskiego o odsunięciu Lechmana od kierowania projektami społecznymi w Nowym Porcie. Na stanowisko koordynatora części społecznej projektu powołany został Tadeusz Gleinert, który wcześniej odpowiadał za rewitalizację Letnicy. Uchwałę przegłosowano, dzięki czemu pieniądze popłyną do dzielnic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto