Odpowiedni odbiór muzyki był możliwy dzięki ustawieniu przez organizatorów własnego nagłośnienia - soundsystemu.
- Dzięki możliwościom tego miejsca mogliśmy wydobyć wyjątkowo dużo mocy z naszych głośników - mówi Bartek Bielawski z Pandadread Soundsystem. - Przez kilka dni dostosowywaliśmy Królewską Fabrykę Karabinów do naszych potrzeb, musieliśmy m.in. wygłuszyć pomieszczenia. Wysiłek jednak się opłacił, zjechało się bardzo dużo pozytywnych ludzi z całego Pomorza - wszyscy świetnie się bawili. Na pewno będziemy chcieli działać tutaj cyklicznie.
Sami uczestnicy wydarzenia potwierdzają odczucia ekipy organizatorskiej.
- To co robią z muzyką reggae chłopaki z Pandadread, sprawia, że nawet osoby, które nie do końca orientują się w tej kulturze bardzo długo wspominają imprezy z cyklu Dub Mass - przekonuje Przemek Kwiatkowski z Gdańska. - Samo miejsce zrobiło na mnie ogromne wrażenie, szczególnie, że interesuję się historią miasta - dodaje.
SERWIS ROZRYWKA - sprawdź, co
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?