Plansza, która pojawiła się nie tylko w Gdańsku, ale też m.in. w Malborku, reklamuje sieć Hurtowni Elektryk z Ełku, której pracownicy tłumaczą, że hasło jest zgodne z prawdą, bo firma rzeczywiście do każdego kupionego gniazdka i kontaktu dokłada puszkę instalacyjną, a więcej informacji na ten temat wyświetla się na kolejnej planszy.
Czytaj także: Seksistowska reklama oburzyła tysiące osób
- Użycie gry słownej w reklamie to często stosowany zabieg - tłumaczy Tomasz Wrzask, specjalista ds. public relations z Media Support Group. - Taki chwyt zwykle ma za zadanie zaintrygować i zwrócić uwagę odbiorcy na prezentowany produkt. Reklama nie powinna jednak zawierać treści, które mogą być obraźliwe. W tym przypadku reklamodawca posunął się chyba trochę za daleko.
Ekrany LED niebezpieczne dla kierowców
W Polsce nie ma odrębnych przepisów prawnych zakazujących umieszczania tego typu przekazu w przestrzeni publicznej. Kodeks Etyki Reklamy, którym posługuje się Związek Stowarzyszeń Rada Reklamy, zawiera zapis mówiący, że "Reklamy nie mogą zawierać treści dyskryminujących, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość", jednak stosowania "treści seksualnych" i "nagości" zabrania jedynie w przypadku spotów i plakatów reklamujących piwo.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?