Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Okręgi wyborcze będą tworzone od nowa?

Ewelina Oleksy
fot. Piotr Manasterski
Rewolucja zamiast drobnych poprawek? Klub Prawa i Sprawiedliwości chce rozrysowania od nowa okręgów wyborczych.

Okazja ku temu jest - we wrześniu radni, zobligowani nowelizacją ustawy o kodeksie wyborczym, muszą podjąć uchwałę w sprawie okręgów. W związku z tym w ubiegłym tygodniu prezydent Paweł Adamowicz rozpoczął konsultacje z przedstawicielami każdej z partii w radzie. Miejscy urzędnicy przygotowali sześć wariantów zmian - połowa z nich pozostawia obecną liczbę sześciu okręgów, połowa zakłada, że będzie ich pięć.

Zobacz także: Sesja Rady Miasta z 30 sierpnia

Każda z opcji to jednak zmiany granic przynajmniej dla dwóch okręgów. Prezydent chce, by były one minimalne i nie burzyły przyzwyczajeń mieszkańców. Opozycja ma się dogadać z partią rządzącą i wybrać wariant jeden - ich zdaniem najlepszy.

Zażarte dyskusje na ten temat trwają zarówno w PiS, jak i PO. W PO na ostatnim posiedzeniu klubu stanęło na tym, że w pierwszych dniach września zbierze się zarząd powiatu partii, który sprawę omówi. PiS natomiast wypracował już swoje stanowisko.

- To świetna okazja, żeby rozrysować okręgi od nowa - mówi radny Jaromir Falandysz.- Obecny podział jest często absurdalny i błędne jest założenie prezydenta, który chce jak najmniej zmian. Często bowiem w jednym okręgu są dzielnice, które nie mają ze sobą zupełnie nic wspólnego.

I jako przykład podaje okręg nr 1 - znajdują się w nim m.in. Brzeźno, Orunia, Wyspa Sobieszewska, Nowy Port i Stogi.
- To dzielnice od siebie bardzo oddalone i o zupełnie innych problemach - wskazuje Falandysz. - Dlatego we wrześniu nasz klub na pewno przedstawi własną propozycję, najlepszą dla mieszkańców Gdańska, a nie dla zasiadających w radzie partii.

Antoni Pawlak, rzecznik Pawła Adamowicza, potwierdza, że ideą prezydenta jest, by zmiany w okręgach były jak najmniejsze, ale tylko i wyłącznie z jednego powodu - by jak najmniej namieszać w przyzwyczajeniach ludzi.

- Te okręgi funkcjonują od lat, mieszkańcy są przyzwyczajeni do tego, gdzie chodzą głosować, nie chcemy burzyć tych przyzwyczajeń - mówi Pawlak. - Oczywiście, jeżeli PiS wymyśli coś, co będzie rozwiązaniem sensownym i będzie w tym logika wewnętrzna, nie widzę powodu by prezydent miał tego nie rozważyć. Przecież właśnie po to przedstawił radnym kilka wariantów zmian, żeby zasięgnąć ich opinii.

Rzecznik zapewnia, że jeśli propozycja PiS wpłynie do urzę- du, władze miasta będą o niej rozmawiać. - Problemem może być jednak czas, do podjęcia tej uchwały został miesiąc - zauważa Pawlak. Jeśli pomysł rozrysowania okręgów od nowa nie przejdzie, radni - zarówno PO, jak i PiS - skłaniają się ku wyborowi jednego z wariantów sześciookręgowych.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto