18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Pani Rozalia ma 100 lat! [ZDJĘCIA]

Piotr Hukało
Co zrobić żeby dożyć 100 lat? Nie pić wódki, być skromnym i ciężko pracować! Taką receptę na długowieczność ma pani Rozalia Janosz, która 12.12.2012, o godzinie 12, obchodziła swoje setne urodziny.

Jubilatka pochodzi ze Lwowa. Do Gdańska trafiła w 1945 roku. – Na północ Polski przeprowadziliśmy się po wojnie – wspomina stulatka. – Mąż rozpoczął pracę w stoczni, ale jego pensja nie wystarczyła na utrzymanie rodziny. Ja nie mogłam pozwolić sobie na pracę zawodową, zajęłam się uprawianiem ogródków działkowych.

Jak wspomina najstarszy syn pani Rozalii – Stanisław, jego mama nigdy się nie oszczędzała. – Ogródki działkowe znajdowały się w okolicy dzisiejszego Uniwersytetu Gdańskiego. Mama zajmowała się, aż trzema działkami. Warzywa i owoce, które udało się wyhodować były przeznaczone dla nas, kwiaty sprzedawała.

Panie Rozalia ma łącznie siedmioro dzieci – 5 synów i 2 córki. Najstarszy syn ma 74 lata. Tak liczne potomstwo zaowocował jeszcze liczniejszą gromadą wnuków i prawnucząt. – Moja rodzina porozrzucana jest po całym świecie. Moje dzieci mieszkają, aż w Stanach Zjednoczonych. Mam 17 wnuków i 19 prawnucząt, no 20 – kolejne niedługo się urodzi – chwali się jubilatka.

Stulatka zapytana o najszczęśliwszy moment swojego życia odpowiada, że największą radość dawała jej rodzina. – Najważniejsze było, aby wszystkie dzieci były zdrowe. Cała reszta była wtedy prostsza – opowiada staruszka.

Warto wspomnieć, że pani Janosz w czasie wojny opiekowała się żydowskim dzieckiem. – Mama jest bardzo skromną osobą i rzadko opowiada o tej sytuacji – mówi najmłodsza córka pani Rozalii. – Z narażeniem własnego życia opiekowała się w czasie wojny dzieckiem. Niestety nigdy nie została za to uhonorowana. Ta osoba wyemigrowała za ocean i nigdy nie przyznała się, że taka sytuacja miała miejsce – ze smutkiem w głosie dodaje córka.

- Mama to najcudowniejsza osoba na świecie. Wszystko poświęciła naszemu wychowaniu, całe swoje życie poświęciła nam. Wszyscy jesteśmy jej za to bardzo wdzięczni – ze łzami w oczach opowiada pan Stanisław.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto