Jubilatka pochodzi ze Lwowa. Do Gdańska trafiła w 1945 roku. – Na północ Polski przeprowadziliśmy się po wojnie – wspomina stulatka. – Mąż rozpoczął pracę w stoczni, ale jego pensja nie wystarczyła na utrzymanie rodziny. Ja nie mogłam pozwolić sobie na pracę zawodową, zajęłam się uprawianiem ogródków działkowych.
Jak wspomina najstarszy syn pani Rozalii – Stanisław, jego mama nigdy się nie oszczędzała. – Ogródki działkowe znajdowały się w okolicy dzisiejszego Uniwersytetu Gdańskiego. Mama zajmowała się, aż trzema działkami. Warzywa i owoce, które udało się wyhodować były przeznaczone dla nas, kwiaty sprzedawała.
Panie Rozalia ma łącznie siedmioro dzieci – 5 synów i 2 córki. Najstarszy syn ma 74 lata. Tak liczne potomstwo zaowocował jeszcze liczniejszą gromadą wnuków i prawnucząt. – Moja rodzina porozrzucana jest po całym świecie. Moje dzieci mieszkają, aż w Stanach Zjednoczonych. Mam 17 wnuków i 19 prawnucząt, no 20 – kolejne niedługo się urodzi – chwali się jubilatka.
Stulatka zapytana o najszczęśliwszy moment swojego życia odpowiada, że największą radość dawała jej rodzina. – Najważniejsze było, aby wszystkie dzieci były zdrowe. Cała reszta była wtedy prostsza – opowiada staruszka.
Warto wspomnieć, że pani Janosz w czasie wojny opiekowała się żydowskim dzieckiem. – Mama jest bardzo skromną osobą i rzadko opowiada o tej sytuacji – mówi najmłodsza córka pani Rozalii. – Z narażeniem własnego życia opiekowała się w czasie wojny dzieckiem. Niestety nigdy nie została za to uhonorowana. Ta osoba wyemigrowała za ocean i nigdy nie przyznała się, że taka sytuacja miała miejsce – ze smutkiem w głosie dodaje córka.
- Mama to najcudowniejsza osoba na świecie. Wszystko poświęciła naszemu wychowaniu, całe swoje życie poświęciła nam. Wszyscy jesteśmy jej za to bardzo wdzięczni – ze łzami w oczach opowiada pan Stanisław.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?