Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Protesty przeciw wieżowcom na ul. Hallera. Urzędnicy chcą dalej budować

Ewelina Oleksy
mat. prasowe
- "Nie" dla wysokościowca w pasie nadmorskim - mówi Agnieszka Owczarczak, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdańska oraz radna Komisji Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska. Tym samym przyłącza się do coraz większego grona protestujących przeciw budowie wieżowca nieopodal mola w Brzeźnie.

Spór o przyszłość pasa nadmorskiego toczy się od kilku lat. Choć ostateczna decyzja nie zapadła, bo plan zagospodarowania przestrzennego nie został uchwalony, nie jest tajemnicą, że Biuro Rozwoju Gdańska opracowało koncepcję, która zezwala na postawienie hotelu - wieżowca do wysokości 55 metrów na terenie dawnego ośrodka MON, po prawej stronie mola w Brzeźnie.

Lewą, po licznych protestach społecznych, udało się uratować - ma pozostać terenem zielonym.

Protest osiedlowych radnych przeciw planom budowy

Oliwy do ognia dolewa fakt, że miejscy urzędnicy nie zamierzają zmieniać zdania w sprawie zgody na lokalizację wieżowca w nadmorskim odcinku ul. Hallera, bo - jak tłumaczą - hotel w Brzeźnie ułatwi znalezienie inwestora, który na sąsiedniej działce wybuduje aquapark, czyli obiekt, o którym miasto snuje wizje od... ponad dekady.

- Chciałabym, aby udało się zbudować taki model finansowania, który pozwoli na znalezienie inwestora i budowę aquaparku w Gdańsku. Ale jeżeli głównym warunkiem powstania parku wodnego ma być dopuszczenie do budowy wysokościowca w pasie nadmorskim, to mówię aquaparkowi w tym miejscu "nie" - podkreśla Agnieszka Owczarczak. - 55 metrów to zdecydowanie za dużo, dopuszczenie wysokiej zabudowy w tym miejscu może stanowić precedens i pociągnąć za sobą kolejne wysokościowce, podobnie jak stało się we Wrzeszczu - argumentuje. Jej zdaniem, wieżowiec w pobliżu plaży zniszczy estetykę terenu. - Piękna plaża i las to nie miejsce na betonowe kolosy, które w dodatku mogą zagrozić przyrodzie i ujęciom wody - wskazuje.

55-metrowy wieżowiec ma stanąć w Brzeźnie

Wcześniej głos w tej samej sprawie zabrał Piotr Grzelak, także radny Komisji Rozwoju Przestrzennego, który przekonywał, że aquapark to dla miasta same korzyści. - Jestem przeciwnikiem lokalizacji obiektu wysokościowego po lewej stronie traktu prowadzącego na molo, ale tereny po prawej stronie traktu wymagają zagospodarowania. Powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie - czy chcemy tam nowoczesnej infrastruktury w postaci np. aquaparku? Moja odpowiedź brzmi "tak" - stwierdził Grzelak.

Owczarczak nie kryje, że ta opinia ją dziwi. - Każdy właściciel nieruchomości, również gmina chciałaby, aby jego działka była warta jak najwięcej, ale nie możemy na planowanie przestrzenne patrzeć wyłącznie w kategoriach biznesowych - zaznacza. Popiera ją radny Szymon Moś. - Nie wierzę w mityczny aquapark. O sprawie będziemy jeszcze z całą pewnością dyskutować w gronie radnych - mówi Moś.

Kiedy nastąpi oficjalna dyskusja na sesji? Tego nie wiadomo. - Plany dla rejonu ciągu pieszego na przedłużeniu al. Jana Pawła II oraz dla rejonu ul. Hallera są na etapie uzgodnień. W związku z nieotrzymaniem uzgodnienia od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej oba plany czekają na rozstrzygnięcie krajowego prezesa gospodarki wodnej w Warszawie. Dlatego ciężko jest określić, kiedy plany będą wyłożone do publicznego wglądu czy uchwalone - informuje Anna Dobrowolska z magistratu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto