Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk Ujeścisko: Kto próbuje otruć łabędzie?

Ewelina Oleksy
Robert Kwiatek/archiwum
Truciciel łabędzi grasuje na Ujeścisku! - alarmuje nasza czytelniczka. Sprawa trafiła do gdańskiej policji, która prowadzi postępowanie w kierunku przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.

- Między ul. Łódzką a Warszawską mamy mały staw, w którym pływają łabędzie, wraz z młodymi, wszystkie zaobrączkowane. Od jakiegoś czasu padają jeden po drugim. Alarmowałam telefonicznie Straż Miejską i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, ale mieli to w nosie i sprawą nikt się nie zajął. Dowiedziałam się tylko, że od maja do lipca znaleziono dziewięć martwych łabędzi i kaczkę, prawdopodobnie ktoś wrzuca do wody trutkę - opowiada pani Iwona z Ujeściska.

W dzielnicy sprawa wywołała oburzenie. Jest ono na tyle duże, że na drzewach w okolicy stawu pojawiły się wydrukowane plakaty zabezpieczone folią, skierowane do tego, kto stoi za wytruciem łabędzi. - Są na nich pytania "morderco łabędzi ulżyło ci?" oraz "morderco za co?" - mówi pani Iwona. Kobieta żali się, że mimo jej próśb o to, by Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zajęła się sprawą, żadnych działań z ich strony nie było.

Przeczytaj także: Zagryziona sarna na Morenie. Policja nie podjęła interwencji [LIST INTERNAUTY]

- Rzeczywiście zostało to nam telefonicznie zgłoszone. Poprosiłam tą panią, żeby wysłała do nas pismo z opisem sytuacji. W momencie gdy taka informacja do nas wpłynie, będziemy to wyjaśniać - mówi Elżbieta Klimaszewska z RDOŚ w Gdańsku.

Czy bez oficjalnego pisma urząd, mimo że o sprawie został powiadomiony nie mógł działać?
- Łabędzi tam już i tak nie ma. Wiem, że wcześniej tym tematem interesowała się Straż Miejska, ale do mnie ta informacja wpłynęła dopiero na początku tego tygodnia. Straż nas o tym nie poinformowała, zatem nic nie wiedzieliśmy - odpowiada Klimaszewska.- Taka sytuacja pojawiła się po raz pierwszy. Nie wiem czy ktoś specjalnie truje te łabędzie. Musimy zebrać dane i będziemy to wyjaśniać - dodaje Klimaszewska.

Straż Miejska w Gdańsku otrzymała pod koniec lipca trzy zgłoszenia dotyczące zatruwania łabędzi na Ujeścisku.
- W związku z tym, że tego typu działalność stanowi przestępstwo, Straż Miejska nie ma uprawnień by się tym zajmować. Sprawa została przekazana do Komisariatu Policji w Gdańsku - informuje Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskiej straży.

Materiały ze Straży Miejskiej do policji wpłynęły w czwartek. - W tej sprawie prowadzone są czynności sprawdzające w kierunku przestępstwa znęcania się nad zwierzętami. Funkcjonariusze ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Na pewno w najbliższym czasie zostanie przesłuchana osoba, która zawiadomiła o
tym fakcie. - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 2 lat więzienia. Jeśli zostanie udowodnione że sprawca znęcał się ze szczególnym okrucieństwem - do 3 lat za kratkami.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto