- Taki system świetnie funkcjonuje np. w Kopenhadze - tłumaczy Przemysław Kmieciak, przewodniczący okręgu gdańskiego Socjaldemokracji Polskiej. - Wspólnie z kolegami zastanawialiśmy się, jak usprawnić system komunikacyjny miasta i uznaliśmy, że skandynawski pomysł dobrze by się u nas przyjął.
Rowery byłyby dostępne dla wszystkich mieszkańców i turystów, po wpłaceniu drobnej kaucji. Przystanki rowerowe miałyby być rozsiane po całym mieście. Wypożyczając rower w jednym miejscu , moglibyśmy go zwrócić w innym. Do rowerów przyczepione byłyby mapki.
- Roweru nie będzie można zabierać do domu, ani wyprowadzać poza określoną i opisaną na mapce strefę - mówi Przemysław Kmieciak. - Rowery będą na tyle charakterystyczne, że ich użytkowanie poza miastem będzie niemożliwe. Będą przystosowane wyłącznie do miejskich dróg (maksymalna prostota konstrukcyjna).
Pomysł jest jednym z elementów projektu nowej polityki komunikacyjnej, opracowanej przez Gdańskie Porozumienie Lewicowe, złożone z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokracji Polskiej, Krajowej Partii Emerytów i Rencistów, Zielonych 2004 oraz Polskiej Lewicy. Projekt zakłada także stworzenie parkingów dla rowerów i uzupełnienie systemu ścieżek rowerowych w Gdańsku, tak aby łączyły wszystkie dzielnice Gdańska, także te peryferyjne.
Nasza akcja: Ale obciach! | PGE Arena Gdańsk | Przewodnik |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?