Gryf zagra w czwartej lidze

Kibice piłkarscy Gryfa Wejherowo mają powody do radości. Ich ulubieńcy będą ponownie grać w czwartej lidze. Stało się tak za sprawą połączenia z Kaszubami Połchowo. Wcześniej Kaszuby - jako jedyne z czwartej ligi - nie otrzymały licencji na grę.

Decyzja zapadła w piątek na zarządzie Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Wczoraj jednak trudno było dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat.
- Mogę jedynie potwierdzić, że w czwartej lidze grać będzie Gryf Wejherowo - mówi Henryk Zieńczuk, przewodniczący Wydziału Gier i Ewidencji PomZPN. - O uzasadnienie decyzji proszę kontaktować się z prezesem Klockiem.
Prezes Henryk Klocek przebywa we Francji, ale w krótkiej rozmowie z nami potwierdził połączenie drużyn.
- Dobrze się stało, że czwarta liga pozostała na Kaszubach - mówi. - Nie wiem co teraz będzie w Połchowie, chyba tylko młodzież tam będzie grała.
Niestety, mimo naszych prób, nie dowiedzieliśmy się co dalej z Kaszubami Połchowo.
- Jestem na budowie, nie mogę teraz rozmawiać - mówi January Lemke, prezes Kaszub. - Proszę zadzwonić do Andrzeja Skwiercza, członka zarządu klubu.
- Byłem tydzień na urlopie - mówi Andrzej Skwiercz. - Nie jestem w temacie, proszę dzwonić do prezesa.
Jedynie trener Krzysztof Własny potwierdził, że pożegnał się z Kaszubami. Nie wie jednak, czy w Połchowie ktoś będzie jeszcze grać w piłkę. Rezerwy Kaszub spadły do klasy B i ich przyszłość też stoi pod znakiem zapytania.
Członkowie zarządu Gryfa byli wczoraj nieuchwytni. Na oficjalnej stronie internetowej klubu zamieścili informację dementującą wieść o fuzji. Potwierdzono jedynie przejęcie czwartoligowej drużyny Kaszub.